Polska Press ogłosiła rezygnację z dotychczasowego systemu premiowego dla swoich dziennikarzy, znanego jako "Orły". Oficjalnie powód tej decyzji jest taki, że system nie spełnił oczekiwań w zakresie mobilizacji twórców. Jednak nieoficjalne źródła wskazują, że brak funduszy na wypłatę premii także ma duże znaczenie.

Polska Press to wydawnictwo zarządzające największymi lokalnymi gazetami w Polsce, takimi jak "Dziennik Zachodni", "Głos Wielkopolski" czy "Gazeta Krakowska". Po przejęciu przez Orlen w 2021 roku, drastycznie zmieniła się linia programowa tych gazet, które zaczęły mocniej sympatyzować z rządzącą partią. Dziennikarze, którzy chcieli zachować niezależność, musieli odejść z redakcji lub borykać się z problemami zawodowymi.

Warto zauważyć, że po wielkich zmianach w kierownictwie Polska Press, wielu dziennikarzy niemal z dnia na dzień stanęło przed utratą premii, która stanowiła istotną część ich pensji. System "Orłów" wprowadzono w 2023 roku, a jego celem było wynagradzanie dziennikarzy za szczególnie wartościowe publikacje. Dzięki temu wielu autorów mogło zwiększać swoje wynagrodzenie o dodatkowe 500-700 zł miesięcznie.

Teraz, w wyniku decyzji władz Polska Press, dziennikarze obawiają się, że ich pensje znacznie się zmniejszą. Nowy system premiowy, którego szczegóły są jeszcze w fazie dyskusji, ma być bardziej przejrzysty, ale premia ma być przyznawana tylko najlepiej ocenionym autorom. Obawy te potęguje również informacja, że dotychczasowe zarobki nie tylko nie wzrosną, ale prawdopodobnie spadną, co wydaje się ogromnym krokiem w tył.

"Jestem przerażony sytuacją, w jakiej się znaleźliśmy" — mówi jeden z dziennikarzy. "Mój stały dochód wynosi 4300 zł. W tym roku jednak dzięki premiom zarabiałem około 5000 zł miesięcznie. Jeśli to stracę, będzie to realny cios dla mojego budżetu. W obecnych czasach, po uwzględnieniu kosztów życia, 500-700 zł to naprawdę spore pieniądze."

Warto dodać, że Polska Press boryka się z dużymi trudnościami finansowymi. Z informacji wynika, że w ostatnich latach wydawnictwo generowało straty i zmaga się z problemami wynikającymi z spadku przychodów reklamowych oraz zmianami w algorytmach mediów społecznościowych. Przesunięcia te dodatkowo mogą wpływać na przyszłość nie tylko pracowników, ale również na całą branżę medialną w Polsce.

Na koniec, eks-dziennikarze wyrażają tęsknotę za dawnym właścicielem i systemem premiowym, które zapewniały większą niezależność zawodową i finansową. W obliczu planowanej reorganizacji, dziennikarze pozostają w niepewności co do przyszłych losów swojej pracy oraz standardów, jakie będą obowiązywać w redakcjach Polska Press.