Zamknięcie fabryki Sanita Footwear Poland

W ostatnich dniach 2024 roku około 150 pracowników pilskiej fabryki Sanita Footwear Poland musiało stawić czoła dramatycznej sytuacji po tym, jak duńska spółka-matka ogłosiła upadłość. Zamknięcie zakładu miało miejsce bez wcześniejszych ostrzeżeń, co zaskoczyło zatrudnionych, którzy dowiedzieli się o decyzji 23 grudnia.

W korespondencji, do której dotarł portal money.pl, przedstawiciele Sanita wyrazili, że „nie będą już dokonywane żadne przelewy pieniędzy do Sanita Footwear Poland z duńskiej centrali”, co oznaczało, że wypłaty dla pracowników zostały wstrzymane. W wiadomości firmowej kierownictwo wyraziło „głębokie ubolewanie z powodu niedogodności, jakie decyzja o likwidacji wywołuje u polskich pracowników i ich rodzin”.

Reakcja pracowników

Mimo zamknięcia zakładu, niektórzy pracownicy postanowili stawić się w pracy, a niektórzy z nich nie byli nawet świadomi ogłoszonej likwidacji. Jak ujęła jedna z pracownic: "Jesteśmy pod Sanitą, żeby wejść do pracy. I proszę, nie chcą nas wpuścić." Wiele osób przyszło, aby dowiedzieć się o zaległych grudniowych pensjach i formalnościach związanych z ich sytuacją.

„Nie mamy świadectwa pracy, żadnych dokumentów. Nie mamy nic—tłumaczy rozemocjonowana pracownica. W obliczu nadchodzących świąt, wielu pracowników znalazło się w dramatycznej sytuacji finansowej, nie otrzymując wynagrodzenia pomimo pracy w nadgodzinach.

Dalsze kroki

Ostatnie dni przed zamknięciem były również pełne niepewności. „Dopiero kiedy za bramę wyjechał ostatni tir, usłyszeliśmy, że to koniec—relacjonuje jedna z pracownic. - Zostawili nas z niczym”. Pracownicy nie mogą nawet zarejestrować się jako bezrobotni, co uniemożliwia im ubieganie się o zasiłki.

Zatrudnieni z niecierpliwością czekają na rozpoczęcie procedury likwidacyjnej. W rozmowach z kolegami ustalili, że najprawdopodobniej już w połowie stycznia rozpocznie się formalny proces upadłościowy, jednak nie wiadomo, kiedy mogą liczyć na jakiekolwiek wypłaty.

Przyszłość produkcji

Co więcej, podczas gdy upadłość duńskiej spółki była już planowana, wiele ludzi z niepokojem obserwuje, czy zakład zostanie sprzedany nowym właścicielom. Duńska firma złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości po decyzji banku o wstrzymaniu finansowania.

Warto dodać, że sytuacja finansowa marki Sanita była niepokojąca już wiele miesięcy wcześniej, a ostatni raport wskazywał na stratę w wysokości 13,5 mln koron, co równa się około 9 mln złotych.

Podsumowanie

Pracownicy Sanity staną teraz przed wyzwaniem utrzymania się w trudnej sytuacji, mając nadzieję na szybkie rozwiązania. Działania nowego właściciela, jeśli dojdzie do sprzedaży, mogą znacząco wpłynąć na przyszłość produkcji i miejsc pracy w Polsce.