Świat

Zaskakujące starcie: Żołnierze Korei Północnej zabili rosyjskich wojskowych!

2025-01-23

Autor: Katarzyna

Według doniesień rosyjskich blogerów wojskowych, reżim Władimira Putina aktywnie poszukuje trzech żołnierzy Korei Północnej, którzy 13 stycznia 2025 roku zamordowali pięciu rosyjskich wojskowych należących do 810. Samodzielnej Brygady Piechoty Morskiej. Całe zdarzenie miało miejsce w pobliżu wsi Bolszoje Sołdatskoje w obwodzie kurskim, a sprawcy wciąż pozostają na wolności, mimo trwających poszukiwań.

Wciąż nie milkną echa tego tragicznego incydentu. Ulotka, która krąży w internecie, informuje, że żołnierze Korei Północnej dopuszczali się zbrodni w wyniku spisku, a następnie opuścili swoją jednostkę, z działającym w grupie wsparcia. Na ulotce podkreślono, że ci przestępcy są niebezpieczni, uzbrojeni oraz że w przypadku ich zauważenia należy przestrzegać środków bezpieczeństwa i natychmiast powiadomić Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

Zaskakujące jest również to, że ukraiński wywiad zidentyfikował napięcia pomiędzy żołnierzami z Korei Północnej a rosyjskim wojskiem, szczególnie 810. Samodzielną Brygadą Piechoty Morskiej. W ocenzurowanych rozmowach, które udało się przechwycić, rosyjscy wojskowi skarżyli się na problemy językowe, gdzie na 30 północnokoreańskich żołnierzy przypadał tylko jeden tłumacz oraz trzech rosyjskich oficerów.

Nie tylko Rosjanie stają się celem tych żołnierzy. W grudniu miały miejsce incydenty, w których żołnierze Korei Północnej otworzyli ogień do sojuszniczych batalionów, w tym do tzw. kadyrowców, co doprowadziło do większych napięć na linii Rosja-Korea Północna. Warto zauważyć, że Kim Dzong Un w październiku 2023 roku wysłał do Rosji około 12 tysięcy swoich żołnierzy, aby wspierać reżim Putina w inwazji na Ukrainę.

Jak informuje BBC, na połowę stycznia 2025 roku już 3 tysiące żołnierzy z Korei Północnej zostało uznanych za rannych, zaginionych lub wziętych do niewoli, a tysiąc z nich poniosło śmierć na polu bitwy. Jakie będą dalsze ich losy? Co stanie się z rosyjskim wojskiem w obliczu tych napięć? Obserwacja sytuacji w regionie z pewnością będzie budzić emocje.