Zaskakujące oświadczenie Ziobry: Romanowski nie musi rezygnować z mandatu!
2024-12-28
Autor: Marek
Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, wyraził swoje wsparcie dla posła PiSu, Marcina Romanowskiego, który ubiega się o przywrócenie praworządności w Polsce. Romanowski, podejrzewany w sprawie dotyczącej Funduszu Sprawiedliwości, uzyskał azyl polityczny na Węgrzech, co wywołało wiele kontrowersji w kraju.
19 grudnia br. warszawski Sąd Okręgowy wystawił europejski nakaz aresztowania Romanowskiego, a prokuratura planuje postawienie mu nowych zarzutów. Sytuacja ta stała się tematem gorącej dyskusji podczas konferencji prasowej Zbigniewa Ziobry.
Ziobro podkreślił, że nie widzi powodu, aby Romanowski rezygnował z mandatu, który mimo wszystko zamierza wykonywać, nawet na Węgrzech. W obliczu zagrożenia dla praworządności, jak stwierdził, „ma prawo walczyć o polską praworządność oraz o swoje prawo do obrony, które garantuje mu konstytucja".
Romanowski, jak zaznaczył Ziobro, w każdym calu uczestniczy w debacie publicznej i pozostaje w kontakcie z mediami. Warto także zauważyć, że poseł zapowiedział swoją obecność w Warszawie w ciągu sześciu godzin, co może sugerować chęć stawienia czoła zarzutom.
Jednak sprawa Romanowskiego zyskała krytykę ze strony innych polityków, w tym marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który ocenił, że Romanowski powinien jak najszybciej wrócić do Polski i stawić czoła wymiarowi sprawiedliwości. Hołownia podkreślił, że żaden polityk nie stoi ponad prawem i tak poważne zarzuty powinny być rozpatrzone bez zbędnych warunków.
W kontekście tych wydarzeń, wielu obywateli zadaje sobie pytanie, jakie mogą być konsekwencje dla polskiej polityki, jeśli podobne sytuacje będą się powtarzały. Czy Romanowski będzie w stanie odbudować swoją reputację, czy może to tylko wstęp do poważniejszych zmian w polskim życiu politycznym? Społeczeństwo uważnie obserwuje rozwój sytuacji - a pytanie brzmi: czy w obliczu skandalu, który dotyka polityków, Polacy wciąż będą ufać swoim przedstawicielom?