Świat

Zaskakujące odkrycia w sprawie katastrofy Air India! Czy wina leży po stronie usterek?

2025-08-26

Autor: Tomasz

Katastrofa Air India: Niespodziewana teoria przyczyn

Wstrząsająca katastrofa samolotu Air India z 12 czerwca ponownie przyciąga uwagę, a nowe doniesienia sugerują, że wcale nie musi to być prosta sprawa. Mark Andrews, amerykański prawnik specjalizujący się w prawie lotniczym, podzielił się szokującą teorią w rozmowie z brytyjskim dziennikiem "The Mirror". Uważa, że do tragedii doprowadziło zwarcie elektryczne spowodowane wyciekiem wody z systemu toalety pokładowej!

Czy winni są piloci?

Andrews reprezentuje rodziny 90 ofiar spośród 260 osób, które poniosły śmierć w tym tragicznym incydencie. Uważa, że kapitan Sumeet Sabharwal oraz drugi pilot Clive Kunder zostali niesłusznie obarczeni winą za katastrofę. Jak wskazują wstępne ustalenia, Boeing 787 Dreamliner runął na ziemię tuż po starcie, co miało być wynikiem wyłączenia przełącznika dopływu paliwa do silnika przez kapitana.

Systemy bezpieczeństwa i sygnały ostrzegawcze

Jednak Andrews podkreśla, że dowody wskazujące na winę załogi nie są wystarczające. Zwraca uwagę, że dokładnie miesiąc przed katastrofą, Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) wskazywała na usterki w systemach wodnych Dreamlinerów. Wadliwe uszczelnienia mogły prowadzić do wycieków, co z kolei mogło skutkować poważnymi awariami w instalacji elektrycznej.

Niepokojące wskazania przed tragedią

Według Andrewsa, niezwykle niepokojące jest to, że po awarii uruchomiono awaryjny system zasilania - turbinę powietrzną. Dodatkowo, aż czterech sygnalistów zgłosiło wcześniej potencjalne problemy techniczne, które mogły przyczynić się do tej dramatycznej sytuacji.

Big Business i pozwy przeciwko Boeingowi?

Prawnik nie wyklucza wniesienia pozwu przeciwko firmie Boeing, co może oznaczać ogromne roszczenia odszkodowawcze. "Potrzebujemy pełnych danych z rejestratora lotu. Mamy jedynie fragmenty. Bez tego obwinianie kogoś to strzał w ciemno" - podkreślił na łamach "The Mirror".

Bezpieczeństwo lotnicze w centrum uwagi

W maju FAA zleciła inspekcję wybranych maszyn Boeing 787 z powodu ryzyka wycieków w systemach wodnych, a operatorzy mieli czas na ich przeprowadzenie do 18 czerwca, zaledwie tydzień po katastrofie.

"Ta sprawa nie dotyczy tylko pasażerów, ale także społeczności, w których operują maszyny. Każdy powinien mieć prawo do bezpieczeństwa!" - dodał Andrews. Boeing, do którego skierowano zarzuty, odmówił komentarza.