Chaos na lotnisku w Krakowie!

Dnia 13 sierpnia na krakowskim lotnisku Balice miała miejsce niecodzienna sytuacja. Samolot Ryanair, który miał wystartować na Maltę o godzinie 17:30, odleciał bez ponad 20 pasażerów, mimo że ci stawili się na lotnisku aż 2,5 godziny przed czasem!

Opóźnienia i znikające komunikaty!

Jedna z pasażerek relacjonowała, że po nadaniu bagażu i przejściu przez kontrolę bezpieczeństwa, grupa pasażerów udała się w stronę bramek. Na ekranach pojawiło się opóźnienie o 1 godzinę i 5 minut, jednak informacja o zamknięciu bramki dotarła do nich tylko raz przez głośniki. Pasażerowie pozostawali zdezorientowani, gdyż nie usłyszeli żadnego wezwania do odprawy!

Zamknięta bramka i zagubione bagaże!

Pasażerowie, którzy nie zdążyli wejść na pokład, przekonują, że brak jasnej komunikacji ze strony Ryanair był kluczowy w tej sprawie. Jeden z podróżnych opisał, jak 50 minut przed odlotem stał w kolejce do bramki, która nagle zaczęła wyświetlać komunikat o innym locie. Gdy sprawdził na monitorze, bramka już była zamknięta, a jego bagaż trafił do sekcji "zagubionych bagaży".

Ryanair broni się przed zarzutami!

Linie lotnicze poinformowały, że bramka została zamknięta o 17:55, podczas gdy samolot wystartował o 18:18. Według przewoźnika, 162 pasażerów, którzy przybyli na czas, zostali przyjęci na pokład. Rzeczniczka Kraków Airport, Monika Chylaszek, dodała, że komunikat o odprawie został nadany o 17:17, jednak tylko raz, co jest standardową polityką Ryanaira.

Niestety, historia lubi się powtarzać!

To nie pierwszy raz, kiedy Ryanair odleciał bez pasażerów. W listopadzie 2024 roku podobna sytuacja miała miejsce w Katowicach, gdzie samolot wyleciał bez 42 osób. Tłum na lotnisku był tak wielki, że brak komunikacji doprowadził do chaosu i frustracji wśród podróżnych.

Przesłanie dla pasażerów!

Ta historia to przestroga dla wszystkich planujących podróż. Zawsze warto przybyć na lotnisko z odpowiednim wyprzedzeniem oraz być czujnym na wszelkie komunikaty, aby uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek!