Zaskakująca śmierć rosyjskiego szefa kuchni w Belgradzie. Co tak naprawdę się wydarzyło?
2024-11-13
Autor: Piotr
W martwy wieczór we wtorek, w sercu Belgradu, odkryto ciało Aleksieja Zimina, znanego rosyjskiego kucharza urodzonego w 1971 roku. Przypadek ten wstrząsnął lokalną społecznością oraz tymi, którzy znali Zimina z jego pracy w gastronomii. Ministerstwo spraw wewnętrznych Serbii poinformowało BBC, iż ciało 53-letniego szefa kuchni znaleziono w wynajmowanym przez niego mieszkaniu, a prokuratura stwierdziła, że nie zaobserwowano żadnych podejrzanych okoliczności.
Osoby bliskie zmarłego oraz współpracownicy nie kryli żalu. Jekatierina Tiesnowska, współwłaścicielka lokalu, w którym Zimin pracował do ostatnich dni, wspominała, że w czwartek, tuż przed tajemniczą śmiercią, kucharz był „wesoły i uśmiechnięty”. Tysiące ludzi w sieci pożegnało go, publikując wzruszające wspomnienia i wyrazy współczucia.
Zimin był znany nie tylko z zamiłowania do gotowania, ale również z krytyki rosyjskiej inwazji na Ukrainę, która rozpoczęła się w lutym 2022 roku. Po opublikowaniu w mediach społecznościowych antywojennych treści, jego program kulinarny na kanale NTV został nagle przerwany. Kuchnia stała się dla niego polem do stawiania oporu obowiązującym narracjom, przez co wiele lokali w Londynie, gdzie mieszkał i pracował, stało się celem protestów i ataków.
W maju 2022 roku w rozmowie z BBC Zimin ujawnił, że jego restauracja stała się obiektem nieprzyjaznych akcji, co zmusiło go do rozważenia zmiany nazwy lokalu. To pokazuje, jak bardzo jego poglądy wpłynęły na życie zawodowe, a teraz, jego niespodziewana śmierć wywołuje jeszcze więcej pytań niż odpowiedzi.
Rzecznik prokuratury twierdzi, że mieszkanie, gdzie znaleziono ciało, było zamknięte od wewnątrz. Kanwa zdarzeń pozostaje tajemnicza: jak w przypadku wielu śmierci osób związanych z opozycją w Rosji, także ta sytuacja budzi niepokój co do bezpieczeństwa krytyków Kremla.
Codzienne życie Zimina w Londynie kończy się w tragicznym stylu, a jego walka z autorytarnym reżimem, w jakim przyszło mu żyć, wciąż będzie przemawiać do wielu, w tym do jego byłych klientów oraz sympatyków.