Właściciel wypożyczalni quadów i skuterów śnieżnych w Zakopanem usłyszał zarzuty spowodowania uszczerbku na ciele oraz kierowania gróźb karalnych. W poniedziałek mężczyzna został doprowadzony do zakopiańskiej prokuratury.

Prokurator Aneta Hładki poinformowała, że zarzuty dotyczą spowodowania średniego uszczerbku na zdrowiu, przy jednoczesnym stwierdzeniu, że czyn miał charakter chuligański. Mężczyzna, oskarżony o atak, przyznał się do winy oraz złożył wyjaśnienia. W momencie zdarzenia był nietrzeźwy.

Incydent miał miejsce w poniedziałek, kiedy to napastnik zaatakował jednego z właścicieli gruntów, którzy żądają zaprzestania działalności wypożyczalni na ich terenach. Raniony mężczyzna podkreślił, że wielokrotnie zgłaszał właścicielowi wypożyczalni, że nie ma zgody na rozjeżdżanie jego pól przez quady i skutery, co doprowadziło do eskalacji konfliktu.

W niedzielę, podczas spotkania z właścicielem wypożyczalni, doszło do bójki, w trakcie której sprawca wyciągnął nóż i ranił mężczyznę w rękę. Konflikt ten nie jest niczym nowym – mieszkańcy Zakopanego od lat skarżą się na działalność wypożyczalni, które prowadzą swoją działalność na cudzych terenach, niszcząc je i zaśmiecając.

Problemy związane z wypożyczalniami quadów i skuterów śnieżnych stają się coraz poważniejsze w rejonie Zakopanego oraz okolicznych gmin, takich jak Poronin i Kościelisko.

Warto zaznaczyć, że w przeszłości miały miejsce także inne niebezpieczne incydenty związane z wypożyczanym sprzętem. W styczniu ubiegłego roku turystka zderzyła się ze drzewem podczas jazdy skuterem śnieżnym, co skończyło się jej poważnym stanem zdrowia i koniecznością transportu do szpitala helikopterem.

Ten ostatni atak jest tylko jednym z wielu przykładów narastających napięć pomiędzy właścicielami gruntów a operatorami wypożyczalni. Mieszkańcy są coraz bardziej zdesperowani, aby chronić swoje tereny przed szkodliwym wpływem działalności turystycznej, która często ignoruje ich prawa.