Wojna emocji związana z nadchodzącym meczem z Izraelem nabiera na sile. Burmistrz miasta w regionie Friuli — Wenecja Julijska, De Toni, wywołał kontrowersje, sugerując, że w świetle obecnej sytuacji lepiej byłoby przełożyć to spotkanie.

W wywiadzie dla ‘‘Il Messaggero’’ burmistrz argumentował, że obecne okoliczności sprawiają, iż organizacja meczu może stwarzać poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego. Nie chce on jednak siać kontrowersji, lecz jasno podkreśla, że teraz nie jest najlepszy moment na takie wydarzenie.

Mecz zaplanowano tuż po drugiej rocznicy ataku Hamasu na Izrael, co dodatkowo komplikuje sprawę. Warto przypomnieć, że sprawa organizacji tego spotkania budziła dyskusje od roku, a teraz pojawił się nowy, niepokojący aspekt.

Co więcej, aż 20 tysięcy osób podpisało petycję w sprawie odwołania meczu, co pokazuje, jak silne są emocje związane z tym tematem. Czy sport powinien być organizowany w tak napiętej atmosferze? Odpowiedzi na to pytanie nadal szukają zarówno władze, jak i kibice.

Jedno jest pewne — przyszłość tego meczu jest teraz bardziej niepewna niż kiedykolwiek!