W 2015 roku powstała firma High-Flyer Capital Management, która do tej pory była mało znana w zachodniej branży informatycznej. To jednak właśnie się zmienia po premierze zaawansowanego modelu językowego DeepSeek-R1, który stał się bezpośrednim konkurentem dla modelu OpenAI o1. DeepSeek-R1 wyróżnia się unikalną zdolnością do analizy i przetwarzania własnych odpowiedzi, co pozwala na zminimalizowanie problemu halucynacji, a także na realizację skomplikowanych, wieloetapowych zadań.

Nowy model nie tylko oferuje podobne możliwości jak jego zachodni odpowiednik, ale jest także na znacznie wyższym poziomie jakości. Pierwsze testy pokazują, że w większości branżowych benchmarków DeepSeek-R1 wypada lepiej od OpenAI o1, co sugeruje, że może zdeklasować rywala. Koszt wytreningu DeepSeek-R1 wyniósł zaledwie 5 milionów dolarów - to kwota wręcz śmieszna w porównaniu do miliardów inwestowanych przez OpenAI.

Co więcej, DeepSeek-R1 jest modelem w pełni darmowym i ma opublikowany kod źródłowy. W przeciwieństwie do OpenAI o1, który jest dostępny w ramach płatnego dostępu ChatGPT Plus lub ChatGPT Pro, DeepSeek-R1 może być swobodnie używany przez każdego. Już teraz staje się najczęściej używanym modelem w chmurze na platformie Hugging Face.

Otwartość DeepSeek-R1 przyciąga specjalistów do eksperymentowania. W bardzo krótkim czasie od premiery pojawiły się jego wariacje przystosowane do specyficznych zadań, takich jak optymalizacja na urządzenia mobilne czy specjalizacje w różnych dziedzinach wiedzy. Użytkownicy mogą także budować własne wersje modelu lub wykorzystywać dostępne API, które jest średnio o 90% tańsze niż oferty OpenAI. W dodatku DeepSeek-R1 potrafi aktualizować swoje informacje na podstawie danych z wyszukiwarek internetowych bez konieczności wprowadzania modyfikacji.

Liderzy branży wyrażają swoje zdumienie osiągnięciami chińskiej firmy. W mediach społecznościowych pojawiły się nawet komentarze od pracowników Nvidii, którzy dostrzegli ironię losu – chińska firma promuje dostępność technologii AI, zamiast amerykańskie OpenAI, które miało podobne ambicje. Nie jest to pojedynczy przypadek – inne chińskie firmy, takie jak ByteDance (właściciel TikToka), również rozwijają konkurencyjne modele AI, takie jak Doubao-1.5-pro, który osiąga wyniki porównywalne do GPT-4 przy zaledwie 2% kosztów związanych z modelem OpenAI.

Bez wątpienia, chińska ofensywa w dziedzinie sztucznej inteligencji staje się poważnym zagrożeniem dla zachodnich gigantów technologicznych. Jak zareaguje OpenAI na ten wyraźny cios wizerunkowy? Czeka nas z pewnością pasjonująca rywalizacja!