Zabójcze grzyby cieszą się z ocieplenia. Rodzą się nowe zagrożenia
2025-01-25
Autor: Magdalena
Marc Evans, 71-letni emeryt, doświadczył dramatycznych skutków rosnących temperatur w Arizonie. Po przeprowadzce z Seattle do Paradise Valley, początkowo cieszył się życiem, ale po zainstalowaniu budowy sąsiada zaczął doświadczać groźnych objawów zdrowotnych. Początkowe zawroty głowy przerodziły się w nocne duszności, a ostatecznie halucynacje. Diagnoza w szpitalu Mayo Clinic ujawniła zakażenie grzybem Coccidioides, które znane jest z wywoływania coccidioidomykozy, fatalnej choroby płuc.
Zakażenia grzybicze w Kalifornii i Arizonie stały się poważnym zagrożeniem zdrowotnym, a liczby przypadków systematycznie rosną. Poziom zakażeń w pobliżu farm, gdzie gleba jest często wzburzana, znacznie wzrasta. Południowy Zachód USA odnotowuje około 20 tysięcy przypadków rocznie, jednak liczba ta może być nawet większa, biorąc pod uwagę niewystarczające raportowanie niektórych stanów, takich jak Teksas.
Coccidioides, grzyb rozwijający się w suchym klimacie, prosperuje w odpowiednich warunkach, co sprzyja jego rozprzestrzenianiu się. Ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak intensywne opady deszczu po długotrwałej suszy, tworzą idealne warunki dla jego rozmnażania. Co więcej, podejrzewa się, że dym z pożarów lasów również przyczynia się do rozprzestrzeniania się jego zarodników, co tylko zaostrza sytuację.
Nie tylko klimat wpływa na wzrost zachorowań. Przybywająca na te tereny ludność nie ma odporności na lokalne grzyby, a niektóre osoby mogą przechodzić chorobę bezobjawowo, stanowiąc zagrożenie dla innych. W 2023 roku raporty wskazały na znaczny wzrost liczby zachorowań o 35% w hrabstwie Kern w Kalifornii w porównaniu do wcześniejszych lat.
Problemem pozostaje także brak precyzyjnej diagnostyki. Chociaż lekarze często rozpoznają coccidioidomikozę w późnym stadium, wielu pacjentów ratuje się tylko dzięki szybkiemu wdrożeniu leczenia. Przykładem jest Brynn Carrigan, która musiała stawić czoła poważnym powikłaniom, zanim lekarze zdiagnozowali ją poprawnie. W niektórych przypadkach choroba prowadzi do zapalenia opon mózgowych, co wymaga intensywnej terapii, a pacjenci, tacy jak 68-letni José Sánchez, wciąż borykają się z uciążliwymi objawami i potrzebą stałej opieki medycznej.
Podsumowując, zmiany klimatyczne w obszarze południowego zachodu USA prowadzą do zwiększenia ryzyka zakażeń grzybiczych, a ich rozprzestrzenianie się wśród ludzi staje się coraz większym problemem zdrowotnym. Lekarze apelują o większą świadomość oraz gotowość do odpowiedzi na rosnące zagrożenie, zanim sytuacja wymknie się spod kontroli.