Z dolara na euro. Mołdawia podjęła kluczową decyzję
2025-01-02
Autor: Katarzyna
Mołdawia podejmuje znacznie kroki w kierunku przeszłości ekonomicznej, ustanawiając euro jako swoją walutę referencyjną. Według władz centralnych, ta decyzja ma na celu zmniejszenie wahań kursu narodowego leja względem euro, co w rezultacie ma przynieść korzyści gospodarce. Eksperci przewidują, że zmniejszy to różnice między kursami kupna i sprzedaży unijnej waluty oraz przyczyni się do zmniejszenia wydatków związanych z wymianą walutową.
Dodatkowo, Mołdawia planuje przystąpić do Jednolitego Obszaru Płatności w Euro (SEPA) w 2025 roku, co z pewnością zmodernizuje system płatności i będzie miało pozytywny wpływ na handel oraz inwestycje zagraniczne.
Dotychczasowy kurs leja był powiązany głównie z dolarem amerykańskim, co generowało dodatkowe ryzyko dla lokalnych przedsiębiorstw oraz konsumentów. Nowe podejście do euro może pomóc w stabilizacji ekonomii kraju.
Jednak sytuacja w Mołdawii nie jest prosta. Od 16 grudnia wprowadzono stan wyjątkowy w sektorze energetyki, który jest konsekwencją wstrzymania dostaw rosyjskiego gazu przez Ukrainę. Od tego momentu Kijów ogłosił, że tranzyt rosyjskiego surowca anulowano z powodów bezpieczeństwa, co wywołało poważne obawy w kraju.
Mołdawia korzystała dotąd z około 2 miliardów metrów sześciennych rosyjskiego gazu rocznie, z dużą ilością tego surowca dostarczanego do separatystycznego Naddniestrza. Mimo to, od 2023 roku reszta Mołdawii zdołała znaleźć alternatywne źródła, nabywając gaz na rynkach europejskich i światowych. Jednak elektrownia Cuciurgan na Naddniestrzu, która jeszcze wciąż korzysta z rosyjskiego gazu, dostarczała około 80% energii elektrycznej do całego kraju, co sprawia, że sytuacja energetyczna jest nadal krucha.
Z niecierpliwością czekamy na dalszy rozwój sytuacji w Mołdawii! Jakie kroki podejmą władze w obliczu tak szybkich zmian? Czy euro dojdzie do głosu, a Mołdawia zdoła odbudować swoją gospodarkę? Obserwujemy sytuację na bieżąco!