Xi Jinping o zjednoczeniu Tajwanu

Ludzie po obu stronach Cieśniny Tajwańskiej to jedna rodzina. Nikt nie może powstrzymać historycznego trendu do narodowego zjednoczenia - powiedział Xi Jinping podczas noworocznej przemowy transmitowanej przez państwową telewizję CCTV. Jego słowa miały przypomnieć o wzrastającym napięciu w stosunkach między Chinami a Tajwanem, które nasiliło się po zwycięstwie Lai Ching-te w majowych wyborach prezydenckich na Tajwanie.

Symulacje wojenne na Tajwanie

Zaledwie kilka tygodni temu Tajwan przeprowadził pierwszą w historii komputerową grę wojenną, symulującą potencjalny konflikt z Chinami. Scenariusze obejmowały intensywne działania militarne prowadzane w "szarej strefie", co wskazuje na gotowość wyspy do reagowania w przypadku zagrożenia. Przedstawiciele tajwańskich sił bezpieczeństwa podkreślają, że obecność chińskich okrętów wojennych w pobliżu Tajwanu jest najwyższa od 1996 roku, co tylko potwierdza wzrastające napięcia w regionie.

Rosnąca presja ze strony Chin

Chiny, uznające Tajwan za część swojego terytorium, regularnie zwiększają presję militarną. Komunistyczne władze w Pekinie twierdzą, że preferują pokojowe zjednoczenie, ale nie wykluczają użycia siły. W odpowiedzi na te czynniki, Tajwan planuje w 2024 roku rekordowe wydatki na obronność w wysokości 19 miliardów dolarów, co oznacza 6-procentowy wzrost względem poprzedniego roku.

Kontrowersyjne przesłanie Xi Jinpinga

W kontekście rosnących napięć, słowa Xi Jinpinga nabierają szczególnego znaczenia. Jego przesłanie o zjednoczeniu oraz jedności staje się coraz bardziej kontrowersyjne w świetle działań militarnych, które mogą zagrażać stabilności w regionie. Jakie kroki podejmą władze Tajwanu w odpowiedzi na te wyzwania? Jak sytuacja rozwinie się w nadchodzących miesiącach? To pytania, które z pewnością będą towarzyszyć analizom i debatą w mediach na całym świecie.