Wzruszająca historia Barbary Wrzesińskiej i Bohdana Łazuki: Burzliwe małżeństwo zakończone dramatycznym powodzeniem
2024-12-29
Autor: Michał
Barbara Wrzesińska i Bohdan Łazuka to para, która przez zaledwie trzy miesiące tworzyła związek, który na zawsze zarysował ich życie. W niedawnych wywiadach Wrzesińska otworzyła się na temat swojego krótkiego małżeństwa, uznając je za próbę generalną przed kolejnymi związkami. Aktorka podkreśliła, że szybko zrozumiała, iż nie chce dłużej dzielić życia z Łazuką, a ich rozstanie miało swoje gorzkie powody.
Wrzesińska nie ma problemu z przyznaniem, że mąż wprowadził do jej życia elementy, które stopniowo odkrywały, że małżeństwo nie było dla niej spełnieniem marzeń. Jak mówi, często unika mówienia o Bohdanie, traktując go raczej jako nieistotny epizod w swoim życiu. "Nie liczę go, bo nie warto" – wyznała, eksplorując trudne wspomnienia.
Bohdan Łazuka, zanim zakochał się w Wrzesińskiej, miał już na swoim koncie wiele romansów. W swojej książce "Przypuszczam, że wątpię" wyjawia, że był prawdziwym babiarzem, który przeżył wiele epizodów romantycznych, z których większość nie przekraczała granic jednej nocy. Wspomniał nawet, że jako dżentelmen w starym stylu zapraszał swoje wybranki na romantyczne kolacje i budził je śniadaniem podawanym do łóżka.
Kiedy po raz pierwszy spotkał Wrzesińską, był jeszcze świeżo upieczonym absolwentem krakowskiej PWST i gwiazdą warszawskiego Teatru Współczesnego. Uczucie do Wrzesińskiej spaliło go dosłownie, co więcej, od pierwszej chwili poczuł, że to właśnie ona zasługuje na jego wieczną miłość. Niestety, z biegiem czasu okazało się, że ich związek był mocno obciążony zazdrością Łazuki, co przyczyniło się do kryzysu ich relacji.
W rozmowach z mediami Wrzesińska potwierdziła, że to właśnie jego "chorobliwa zazdrość" była jednym z głównych powodów rozwodu. Bohdan nie potrafił znieść, że Barbara cieszyła się życiem w stolicy i utrzymywała bliskie relacje z innymi mężczyznami. "Byłem o nią chorobliwie zazdrosny; Baśka żyła, jakby pół Warszawy było jej bliskimi" – wspominał zazdrośnie.
Rozstanie miało miejsce w idealnym dla Wrzesińskiej momencie, jednak nie obyło się bez dramatycznych okoliczności. Po rozwodzie aktorka przyznała, że Łazuka podniósł na nią rękę, co zdecydowało o końcu ich wspólnego życia. Dopiero po ponad pięćdziesięciu latach od rozwodu Barbary ujawniono te tragiczne szczegóły, które rzuciły nowe światło na ich burzliwe małżeństwo.
Dziś obie postacie są symbolem zmagań z miłością oraz osobistymi tragediami. Bohdan Łazuka, mimo swojego wieku, wciąż jest aktywny zawodowo, choć znikoma emerytura zmusza go do dalszej pracy. Spekulacje o jego zdrowiu, po kilku nieobecnościach na scenie, nie opuszczają mediów, a fani z niepokojem obserwują każde jego kroki. Ich historia przypomina, że miłość nie zawsze kończy się happy endem, a błędy młodości mogą ciągnąć się za nami przez długie lata. Wrzesińska i Łazuka pozostają częścią historii polskiego show-biznesu, której cień wciąż budzi emocje.