Ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski podzielił się szczegółami swojej rozmowy telefonicznej z prezydentem-elektem Stanów Zjednoczonych, Donaldem Trumpem, co wskazuje na pogłębiającą się współpracę pomiędzy Ukrainą a USA w obliczu kryzysu geopolitycznego.

"Odbyłem wspaniałą rozmowę z prezydentem Trumpem i pogratulowałem mu historycznego zwycięstwa. Jego wspaniała kampania umożliwiła osiągnięcie tego wyniku. Pochwaliłem jego rodzinę i zespół za ich wspaniałą pracę. Uzgodniliśmy, że będziemy utrzymywać dialog i rozwijać naszą współpracę. Silne i niezachwiane przywództwo Stanów Zjednoczonych jest niezbędne dla świata i sprawiedliwego pokoju" – napisał Zełenski na platformie X.

Prowadzona przez Zełenskiego rozmowa z Trumpem jest odzwierciedleniem rosnącego zainteresowania Ukrainą wśród amerykańskich polityków, co może mieć kluczowe znaczenie w kontekście konfliktu z Rosją. Warto przypomnieć, że Ukraina od lat zmaga się z agresją ze strony Rosji, a pomoc ze strony USA jest dla niej nieoceniona.

Wcześniej ukraiński minister spraw zagranicznych Andrij Sybiha informował na platformie X, że Wołodymyr Zełenski i Donald Trump prowadzą "długotrwały, konstruktywny i zorientowany na wyniki dialog". Sybiha podkreślił, że "będziemy współpracować, aby wzmocnić strategiczne partnerstwo Ukrainy i USA oraz przybliżyć kompleksowy, sprawiedliwy i trwały pokój. Polegamy na zdecydowanym przywództwie Ameryki".

To, co dosłownie zaskakuje, to fakt, że współpraca między dwoma liderami nie tylko zacieśnia relacje, ale również wskazuje na proaktywne podejście Ukrainy do rozwiązywania konfliktów międzynarodowych, a także na zaangażowanie Trumpa w sprawy europejskie. Jak poinformowały źródła, w czasie swojej kadencji Trump wielokrotnie podkreślał znaczenie Ukrainy i wspierał ich dążenie do reform.

W obliczu międzynarodowej niepewności, ta rozmowa może być kluczowym krokiem w kierunku stabilizacji regionu oraz wzmocnienia sojuszu między Ukrainą a Stanami Zjednoczonymi.