Ziemkiewicz: PiS z miłością zetrze Konfederację. Lisicki: Czarnek najgorszym językiem!
2024-11-12
Autor: Magdalena
W poniedziałek, 11 listopada, w Warszawie obchodzono Marsz Niepodległości, do którego, według danych ratusza, przybyło około 90 tysięcy osób, jednak organizatorzy szacują, że było ich nawet od 250 do 300 tysięcy. W wydarzeniu uczestniczyli przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości na czele z prezesem Jarosławem Kaczyńskim, który wrócił na marsz po pięcioletniej przerwie.
Lisicki i Ziemkiewicz, gospodarze programu "Polska Do Rzeczy", skomentowali obecność polityków PiS na tym patriotycznym wydarzeniu. Lisicki zauważył, że rosnąca liczba uczestników jest pozytywnym zjawiskiem: „Przyjeżdżają politycy ze wszystkich partii deklarujących patriotyzm, co może świadczyć o pragmatyzmie politycznym”.
Ziemkiewicz podkreślił, że Marsz był nie tylko wydarzeniem narodowców, ale także pokazał zjednoczenie różnych środowisk. „Fantastyczne zdjęcia i uśmiechnięte twarze uczestników pokazują, że mamy do czynienia z dużym zainteresowaniem patriotyzmem w Polsce” – dodał.
Nie zabrakło również odniesień do zmieniającej się sytuacji w polityce. Lisicki wspomniał o słowach Mateusza Morawieckiego, który zadeklarował swoje poczucie przynależności do narodowych sił. Ziemkiewicz zauważył rozwijający się konflikt z Konfederacją, wskazując, że Sławomir Mentzen wyraził wstyd z powodu działań PiS. „Wygląda to na próbę obrony, ale obawiam się, że strategia PiS, by zbliżyć się do Konfederacji, może skończyć się tragicznie dla samej Konfederacji” – skomentował Ziemkiewicz.
W obliczu nadchodzących wyborów, wiele osób zaczyna zastanawiać się nad kierunkiem zmian w polskiej polityce. Czy PiS w obliczu rosnącego poparcia dla Konfederacji zdecyduje się na bardziej konserwatywne podejście? Jakie strategie podejmą obie partie w zbliżających się wyborach? Odpowiedzi na te pytania mogą okazać się kluczowe dla przyszłości sceny politycznej w Polsce.