W minioną niedzielę miała miejsce wyjątkowa uroczystość w Filharmonii Gorzowskiej, podczas której minister obrony narodowej, Władysław Kosiniak-Kamysz, podpisał list intencyjny z prezydentem Gorzowa Wlkp., Jacekiem Wójcickim. Dokument dotyczy przekazania wojsko działki oraz nieruchomości dla 15. Lubuskiej Brygady Obrony Terytorialnej.

Na przestrzeni ostatnich 25 lat mieszkańcy Gorzowa marzyli o powrocie sił zbrojnych do ich miasta. Minister Kosiniak-Kamysz zauważył, że to wydarzenie jest kluczowe dla lokalnej społeczności. „To, co jest najistotniejsze, to świadomość społeczna, która wynika z oczekiwania mieszkańców na powrót wojska” – powiedział szef MON.

Powrót wojska do Gorzowa Wlkp. to nie tylko krok w kierunku poprawy bezpieczeństwa kraju, ale również szansa na rozwój lokalnej gospodarki. Władze miasta zadeklarowały wsparcie dla tej inicjatywy, co powinno przełożyć się na nowe miejsca pracy.

Zgodnie z podpisanym listem intencyjnym, miasto przekazało działkę o powierzchni 40 hektarów oraz budynek dawnego Centrum Kształcenia Zawodowego. Nowy kompleks wojskowy będzie służył 15. Lubuskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej, która rozpoczęła swoją działalność we wrześniu 2024 roku.

Dowódcą jednostki jest płk Leszek Giergielewicz, a sama brygada ma liczyć około tysiąca żołnierzy, podzielonych na trzy bataliony lekkiej piechoty. Prezydent Gorzowa podkreślił, że przekazanie działki wojsku to inicjatywa samorządu. Nieruchomość jest wyceniana na około 60 milionów złotych, a jej stan techniczny umożliwia szybkie dostosowanie budynku do potrzeb wojskowych.

Władze miasta mają nadzieję na wsparcie ze strony rządu w zakresie finansowym i organizacyjnym. Budową nowej jednostki zajmie się Gorzowskie Inwestycje Miejskie, a wojska Obrony Terytorialnej będą aktywnie współpracować z lokalnymi instytucjami podczas zarządzania kryzysowego oraz w sytuacjach nadzwyczajnych.

Powrót wojska do Gorzowa to nie tylko zaspokojenie potrzeb bezpieczeństwa, ale także silny impuls dla lokalnej gospodarki. Nowa jednostka przyczyni się do dalszego rozwoju regionu oraz stworzenia nowych miejsc pracy, co jest istotne dla mieszkańców Gorzowa.

Ciekawe, co przyniesie przyszłość dla Gorzowa. Z wprowadzeniem wojskowej obecności w regionie wiążą się nie tylko nowe możliwości, ale także nadzieja na lepsze jutro dla całej społeczności!