Świat

Wojna Rosji z Ukrainą: Dzień 935. Relacja na żywo

2024-09-15

Na Ukrainie sytuacja jest coraz bardziej napięta z każdym dniem, a społeczność międzynarodowa z niepokojem śledzi rozwój wydarzeń.

Na początku tygodnia Władimir Putin ostrzegł, że jeśli Ukraina zyska możliwość użycia rakiet dalekiego zasięgu w atakach na terytorium Rosji, NATO może włączyć się do konfliktu. To nie pierwsze tego rodzaju groźby ze strony Kremla, co wywołuje silną reakcję zachodnich liderów.

Brytyjski minister spraw zagranicznych David Lammy jasno powiedział w tej sprawie: "Putin wielokrotnie zapowiadał użycie broni jądrowej. Nie możemy pozwolić na to, aby jego agresywna polityka przeszła bez reakcji. Musimy zrobić wszystko, co możliwe, aby zatrzymać ten imperializm.”

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski z uwagą wysłuchał raportów dotyczących sytuacji na froncie od Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy, Aleksandra Syrskiego, szczególnie w kontekście działań na terenie obwodu kurskiego w Rosji.

Zełenski podkreślił znaczenie wsparcia międzynarodowego, które Ukraina otrzymuje, ze strony krajów takich jak Łotwa, która zobowiązała się dostarczyć różne rodzaje broni, w tym śmigłowce i haubice, w ramach wsparcia do 2026 roku.

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha ogłosił, że kraj wysyła jednostki ratunkowe do Mołdawii, Węgier, Polski, Rumunii, Słowacji i Czech, aby pomóc w walce ze skutkami katastrof humanitarnych.

Podczas rozmowy z prezydentem Stanów Zjednoczonych Joe Bidenem, Zełenski podkreślił, że Ukraina nie zamierza się zgadzać na jakiekolwiek "zamrożenie" konfliktu, co zwiększa napięcia w kontekście nieustannych ataków Rosji. Rzecznik ukraińskiego MSZ Heorhij Tychyj podkreśla, że wszystkie spekulacje dotyczące zawarcia porozumienia z Moskwą są przesadzone.

Minister obrony Rustem Umerow i minister spraw zagranicznych Polski, Radosław Sikorski, dyskutowali na temat współpracy w zakresie rozwoju ukraińskiego przemysłu obronnego, co może przynieść korzyści obu stronom.

W międzyczasie sytuacja na froncie pozostaje dramatyczna, gdyż Rosja kontynuuje intensywne bombardowania ukraińskich miast. W Charkowie odnotowano przynajmniej sześć ataków bombowych, które raniły dzieci, w tym roczne dziecko, a ofiary śmiertelne oraz ranni stają się codziennością.

Z ostatnich informacji wynika, że Ukraina boryka się z poważnym niedoborem broni. Prezydent Zełenski zaznaczył, że z powodu braku wsparcia ze strony USA, Ukraina nie jest w stanie zrealizować swoich planów obronnych.

W świetle licznych ataków rakietowych na infrastrukturę cywilną, Ukraina stara się uzyskać pozwolenie na użycie dalekozasięgowych rakiet ATACMS, które byłyby w stanie dotrzeć do strategicznych celów w Rosji, takich jak centra dowodzenia i składy amunicji.

Minister Sybiha zapewnił, że Ukraina nie zamierza godzić się na jakiekolwiek ustępstwa terytorialne. "Nie planujemy żadnych kompromisów dotyczących naszych terytoriów, niezależnie od tego, co sugerują niektóre kręgi" – powiedział w odniesieniu do doniesień mediów.

Wszystkie te wydarzenia pokazują, że konflikt w Ukrainie staje się porażającą walką o przetrwanie, nie tylko dla Ukrainy, ale także dla stabilności regionu oraz przyszłości bezpieczeństwa w Europie. W obliczu nieustannych agresji, wsparcie międzynarodowe dla Ukrainy nabiera kluczowego znaczenia.