Bezpieczeństwo na Kongresie Kobiet

Na Kongresie Kobiet głos zabrali wybitni eksperci, w tym prof. Aleksandra Gasztold z Uniwersytetu Warszawskiego, która przywołała ważną rezolucję ONZ 1325 z października 2000 roku, podkreślającą kluczową rolę kobiet w konfliktach zbrojnych oraz procesach pokojowych. Zauważyła, że jeśli kobiety są marginalizowane w czasach pokoju, to w obliczu wojny sytuacja raczej się nie zmieni.

— Wprowadzenie tej rezolucji w Polsce jest niezbędne. Musimy włączyć kobiety w struktury decyzyjne, aby mogły wpływać na politykę bezpieczeństwa — apelowała prof. Gasztold.

Czas na zmiany w armii

Bożena Szubińska, komandor w stanie spoczynku, podniosła ważny temat mobilizacji kobiet w polskiej armii, wskazując, że wciąż nie mamy ani jednej kobiety w stopniu generała. — To musi się zmienić! — podkreśliła.

Bezpieczeństwo zależy od świadomości

Janina Ochojska, założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej, stwierdziła, że nasze bezpieczeństwo nie jest kwestią liczby czołgów, lecz świadomości i gotowości społeczeństwa. Zaniepokoiła się również brakiem aktualnych informacji o bezpieczeństwie w swojej gminie, wskazując, że ostatnia aktualizacja pochodziła z października 2024 roku.

— Kiedy zapytałam, ile osób ma przygotowane tzw. plecaki ucieczkowe, zgłosiło się zaledwie kilka osób. Niewielu wiedziało o istnieniu "Poradnika bezpieczeństwa" przygotowanego przez rząd — dodała Ochojska.

Kobiety w akcjach humanitarnych i obronnych

Podczas kongresu zaznaczono, że zaangażowanie kobiet w kwestie bezpieczeństwa oraz ich obecność w armii jest nie tylko sprawą równouprawnienia, ale również kluczowym elementem skutecznej obronności kraju. Bez ich głosu i doświadczenia, nasze społeczeństwo nie ma szans na pełne bezpieczeństwo.