Świat

Tragedia w USA: Zidentyfikowano ofiary strzelaniny podczas mszy

2025-08-29

Autor: Agnieszka

Niespotykana tragedia w Amerykańskim miasteczku

W środę rano świat wstrzymał oddech, gdy podczas mszy świętej w katolickiej szkole pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w USA, 23-letni Robin M. Westman otworzył ogień z zaparkowanego samochodu. W wyniku jego ataku życie straciły dwie niewinne dzieci — 8-letni Fletcher i 10-letnia Harper. Rannych zostało kolejnych 17 osób, w tym 14 uczniów.

Wzruszające słowa ojca ofiary

Jesse Merkel, ojciec 8-letniego Fletchera, w emocjonalnym przemówieniu powiedział: "Tchórz odebrał nam naszego syna. Proszę, zapamiętajcie Fletchera jako osobę, którą był, a nie czyn, który zakończył jego życie". Jego tragiczne słowa odsłoniły ból i żal, jakie dotknęły rodzinę po tym brutalnym ataku.

Miłość i marzenia, które zostały przerwane

Fletcher był pasjonatem sportu, uwielbiał wędkarstwo i marzył o wspaniałej przyszłości. Jego ojciec podkreślił, że nigdy więcej nie przytuli swojego syna, nie porozmawia z nim ani nie będzie mógł obserwować, jak dorasta. O wyzdrowieniu rannych osób oraz o przyszłości wolnej od przemocy z wykorzystaniem broni modli się cała społeczność.

Tragedia dotyka wszystkich

Rodzina Harper Moyski również podzieliła się swoją rozpaczą. Dziesięcioletnia dziewczynka była znana z radości i serdeczności, a jej rodzice zaapelowali o zmiany mające na celu walkę z przemocą z użyciem broni. Ich słowa "Żadna rodzina nie powinna przechodzić przez taką tragedię" poruszyły całe społeczeństwo.

Mistyfikacja wstrząsnęła miastem

Po tragedii w Minneapolis zorganizowano czuwanie, a flagi opuszczono do połowy. Chwila ciszy odbyła się przed meczem baseballowym, jednak na ustach wszystkich nadal pozostaje pytanie, co doprowadziło do tego straszliwego aktu przemoc.

Zagadka mordercy i jego antyreligijne poglądy

Wciąż nie jest jasne, co kierowało sprawcą ataku, lecz policja informuje, że jego przekonania były skrajnie antyreligijne, a sam mężczyzna miał wcześniej związki ze szkołą, w której doszło do tragedii. Jego matka pracowała tam przed przejściem na emeryturę.

Społeczność się jednoczy

Szkoła pw. Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny, licząca około 400 uczniów, była miejscem inauguracji nowego roku szkolnego. Teraz, po trajedii, lokalna wspólnota przyjmuje postawę jedności i solidarności.