Kibice Wisły Kraków są rozczarowani ostatnimi wynikami zespołu. Ekipa stworzona przez klub stworzyła aż 27 sytuacji bramkowych, w porównaniu do zaledwie siedmiu ŁKS-u, posiadała piłkę przez 68% czasu, ale wciąż nie mogła zdobyć bramki. W defensywie, Wisła radziła sobie jeszcze gorzej, co doprowadziło do łatwego strzelania goli przez rywala.

Ostatnie tygodnie to prawdziwy koszmar dla zespołu, który nie tylko przegrał dwa mecze z beniaminkami, ale także wykazywał brak skuteczności i zaangażowania. Kiedy ŁKS stworzył dwie akcje, zakończyły się one dwoma golami. Trzeci gol, który padł po rykoszecie, był już tylko gwoździem do trumny.

Zespół przegrał także mecz z Wartą w piątek, co stawia Wisłę w niebezpiecznej sytuacji. Chociaż zespół zakończył poprzedni sezon na dziesiątym miejscu w 1. Lidze, wydaje się, że zmiany kadrowe nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Nowy dyrektor sportowy Vullnet Basha miał bardzo mało czasu, aby wprowadzić nowe transfery, przez co zespół jest mocno osłabiony.

Wiadomo, że najlepszy piłkarz Wisły, Angel Baena, ma zaledwie cztery asysty w całym sezonie, a Jesús Alfaro nie jest cieniem samego siebie sprzed kontuzji. Jego brak przygotowania do sezonu widać w jego występach. Należy zwrócić uwagę, że Wisła nie dokonała skutecznego wzmocnienia młodego składu, a kontuzje nie pozwoliły na rozwój tych zawodników.

Trener Kazimierz Moskal wyznał: "Nikt nie był zainteresowany, by wybić piłkę", co wskazuje na brak waleczności w zespole. Podkreślił również, że w drugiej połowie meczu z Wartą drużyna straciła determinację, co wpłynęło na dalszy rozwój wydarzeń.

- Musimy coś zmienić, choć nie wiem jeszcze co – powiedział Moskal, co rzuca cień na przyszłość drużyny.

Sytuacja w szatni pogarsza się, a niektórzy zawodnicy, tacy jak Igor Sapała, poszukują miejsca w rezerwach, co może wskazywać na napiętą atmosferę. Wisła stanęła przed poważnym wyzwaniem, gdyż najbliższy mecz z Chrobrym Głogów nie tylko zadecyduje o ich przyszłości w lidze, ale też może stanowić punkt zwrotny dla sobotnich meczu.

Czy Wisła Kraków zdoła wyjść z kryzysu? Kibice mają nadzieję, że zespół zdoła przełamać złą passę, a trener Moskal znajdzie skuteczne rozwiązania na nadchodzące mecze. Oczekiwania rosną, a presja na klub staje się coraz większa!