Świat

USA. Luis Armando Albino odnaleziony po ponad 70 latach zaginienia

2024-09-26

Niesamowita historia Luisa Armando Albino z Oakland w Kalifornii odnalazła swój szczęśliwy finał po ponad 70 latach. Jego siostrzenica, 63-letnia Alida Alequin, była zdeterminowana, by odnaleźć swojego wujka, który zniknął, gdy miał zaledwie sześć lat. W czerwcu 2024 roku udało jej się połączyć z mężczyzną, który obecnie mieszka na wschodnim wybrzeżu USA.

Historia zaczyna się tragicznie. 21 lutego 1951 roku mały Luis został porwany z parku w West Oakland przez nieznaną kobietę, która obiecała mu w języku hiszpańskim cukierki. Zamiast tego, zabrała go na wschodnie wybrzeże, gdzie trafił do nowej rodziny, która wychowywała go jak własnego syna.

Pomimo działań policji, lokalnych mediów i mieszkańców, przez dziesięciolecia nie udawało się znaleźć Luisa. Jego brat Roger był kilkukrotnie przesłuchiwany i zawsze mówił, że pamięta kobietę z bandaną, która porwała jego brata, ale to nie pomogło w poszukiwaniach.

Rodzina nigdy nie straciła nadziei. Nawet po śmierci matki Luisa w 2005 roku, pozostali członkowie rodziny wierzyli, że ich bliski może jeszcze żyć. Od momentu pojawienia się nowych technologii, takich jak testy DNA, pojawiła się szansa na odkrycie prawdy.

Przełom nadszedł w 2020 roku, kiedy Alida, robiąc dla żartu test DNA, odkryła, że ma 22 proc. zgodności z mężczyzną, który okazał się jej wujkiem. Chociaż Luis nie odpowiadał na jej wiadomości, Alida nie poddała się. W 2024 roku, analizując mikrofilmy w miejskiej bibliotece, natrafiła na artykuły dotyczące zaginięcia Luisa i ponownie zgłosiła sprawę na policję.

Ostatecznie, dzięki wysiłkom Alidy i nowym dowodom, Luis został zlokalizowany i wynik testu DNA potwierdził jego tożsamość. Po spotkaniu z Alidą, które miało miejsce w towarzystwie agentów FBI, Luis wrócił do Kalifornii, gdzie spędził trzy tygodnie z rodziną. To był ostatni raz, kiedy miał okazję zobaczyć swojego brata Rogera, który zmarł kilka tygodni później.

Ta niezwykła historia przypomniała wielu o sile rodziny i determinacji w poszukiwaniach bliskich. Luis Armando Albino, teraz 79-letni emerytowany strażak i weteran Korpusu Piechoty Morskiej, może w końcu cieszyć się czasem spędzonym z rodziną, po tak długiej nieobecności.