Nauka

Rosja. CERN kończy współpracę z rosyjskimi naukowcami

2024-09-23

Europejska Organizacja Badań Jądrowych (CERN) podjęła decyzję o zakończeniu współpracy z rosyjskimi naukowcami i inżynierami do 30 listopada. To efekt zerwania wszystkich kontaktów z Federacją Rosyjską po inwazji na Ukrainę w 2022 roku, jak donosi w swoim artykule magazyn "Nature".

CERN, znane z przeprowadzania przełomowych badań dotyczących cząstek elementarnych, zatrudnia kilka tysięcy specjalistów z 24 krajów, w tym także Polskę. Rosja, podobnie jak Stany Zjednoczone i Japonia, miała status obserwatora, a Ukraina oraz kilka innych krajów działały jako państwa stowarzyszone.

Po rosyjskim ataku na Ukrainę, CERN natychmiast podjął kroki w celu zawieszenia wszelkiej współpracy z Rosją, a także z Białorusią. Umowa handlowa z Białorusią dobiegła końca w czerwcu 2023 roku, co skutkowało utratą pracy przez około 20 naukowców, natomiast umowa z Rosją wygaśnie 30 listopada 2023 roku. Od 1 grudnia rosyjscy naukowcy stracą dostęp do CERN oraz zezwolenia na pobyt we Francji i Szwajcarii.

Niektórzy badacze z Rosji mogą jednak pozostać w Szwajcarii, pod warunkiem, że przeniosą się do innych instytucji naukowych poza granicami kraju. Rzecznik CERN, Arnaud Marsollier, zaznaczył, że w ciągu ostatnich dwóch lat prawie 100 pracowników z różnych instytutów rosyjskich skorzystało z tej możliwości.

Decyzja o usunięciu rosyjskich pracowników to nie tylko problem kadrowy dla CERN, ale także finansowy. Badania, w które zaangażowani byli rosyjscy naukowcy, stanowiły około 4,5% całkowitego budżetu eksperymentów Wielkiego Zderzacza Hadronów (LHC). Przewiduje się, że CERN utraci około 40 milionów franków szwajcarskich (około 180 milionów złotych) na planowanej modernizacji LHC, która miała być częściowo finansowana przez Rosję.

Jednakże, mimo wydalenia rosyjskich specjalistów, CERN nadal planuje współpracować z rosyjskimi badaczami poprzez inną umowę ze Zjednoczonym Instytutem Badań Jądrowych (ZIBJ), który w 80% jest finansowany przez rząd rosyjski. W tej chwili około 270 naukowców z tego instytutu pracuje w CERN.

Ta decyzja wzbudziła kontrowersje w środowisku naukowym. Krytycy, w tym ukraiński fizyk Boris Griniow, zauważyli, że współpraca z ZIBJ jest poważnym błędem. Inni z kolei twierdzą, że CERN działał w sposób bardziej zdecydowany niż inne instytucje naukowe w Europie, gdzie wiele z nich nadal utrzymuje współpracę z Rosją, np. Międzynarodowy Eksperymentalny Reaktor Termojądrowy (ITER).

Rzecznik CERN przypomniał, że "Konwencja CERN jest bardzo jasna – prowadzimy pokojowe badania podstawowe." CERN został założony w 1954 roku jako symbol pokojowej współpracy naukowej pomiędzy krajami podzielonymi po II wojnie światowej. Obecnie zatrudnia około 16 tysięcy pracowników, z czego ponad 12 tysięcy to naukowcy z 82 krajów. To kolejne potwierdzenie, że nauka nie zna granic - ale czy zmiany te nie spotęgowały napięcia na arenie międzynarodowej?