Trener Biało-Czerwonych wskazuje zwycięzcę 2024! Czy Iga Świątek ma jeszcze szansę?
2025-01-03
Autor: Ewa
Trener żużlowej reprezentacji Rafał Dobrucki zaskoczył wszystkich stwierdzeniem, że żadna z polskich sportsmenek, w tym Iga Świątek i Aleksandra Mirosław, nie ma szans na zdobycie tytułu najlepszego sportowca 2024 roku według Plebiscytu Przeglądu Sportowego.
Jako główny faworyt wskazał Bartosza Zmarzlika, który niedawno po raz piąty zdobył tytuł mistrza świata. Dobrucki porównał jego wyczyn do triumfu, który w 2019 roku zapewnił mu zwycięstwo nad Robertem Lewandowskim, podkreślając, że Zmarzlik jest fenomenem w swoim sporcie oraz wzorem do naśladowania dla młodych zawodników.
Choć Zmarzlik odniósł wiele sukcesów, 2024 rok zaczął się dla niego niefortunnie. Nie udało mu się zdobyć złotego medalu podczas Speedway Of Nations, co było poważnym rozczarowaniem dla polskiej drużyny, która nigdy wcześniej nie wygrała tej imprezy. Dobrucki podkreślił, że Zmarzlik był nie tylko po kontuzji, ale wystąpił w finale w trudnych warunkach, co niewątpliwie miało wpływ na jego występ.
Warto zauważyć, że kontrowersje wokół przyznawania dzikich kart w Grand Prix stają się coraz bardziej palące. Dobrucki nie krył frustracji wobec faktu, że polski zawodnik po raz drugi z rzędu nie otrzymał takiej karty. „Dwa lata temu zabrakło jej dla Janowskiego, a teraz sytuacja powtarza się. To sygnał, że coś jest nie w porządku” – mówił Dobrucki, wskazując na brak przejrzystych kryteriów przyznawania dzikich kart.
W świetle tych wydarzeń, wiele wskazuje na to, że przyszłość sportu żużlowego w Polsce stoi przed ważnymi wyzwaniami. Choć Zmarzlik z pewnością zasłużył na tytuł, rywalizacja na polskim podwórku staje się coraz bardziej zacięta, a emocje wśród kibiców rosną.