Manchester City osiągnął porozumienie z Eintrachtem Frankfurt w sprawie transferu utalentowanego napastnika Omara Marmousha. Jak donosi renomowany portal "The Athletic", klub z Manchesteru zdołał wynegocjować warunki po odmowie pierwszej oferty.

Eintracht początkowo wycenił swojego piłkarza na 80 mln euro, a Manchester City złożył propozycję w wysokości 60 mln. Po długich negocjacjach obie strony zgodziły się na ostateczne warunki transferu.

Marmoush, który ma 25 lat, dołączył do Eintrachtu latem 2023 roku z VfL Wolfsburg. W trakcie swojej kariery zdobył już 37 bramek w 67 występach, co czyni go jednym z najbardziej obiecujących napastników w lidze. W ostatnim meczu Bundesligi zdobył gola w imponującym zwycięstwie 4:1 nad SC Freiburg, co zwiększyło jego dorobek do 15 bramek w tym sezonie – tylko Harry Kane strzelił więcej (16).

Co ciekawe, Marmoush nie weźmie udziału w nadchodzącym meczu Bundesligi przeciwko Borussi Dortmund. To z pewnością nieprzyjemna wiadomość dla kibiców Eintrachtu, ale jednocześnie ekscytująca chwila dla fanów Manchesteru City, którzy już czekają na jego debiut w zespole.

Manchester City jest w potrzebie wzmocnień w ataku po transferze Juliana Alvareza do Atletico Madryt, co czyni transfer Marmousha priorytetowym dla klubu. Erling Haaland, gwiazda drużyny, rozegrał już 28 meczów w tym sezonie, współzawodnicząc w Premier League oraz Lidze Mistrzów.

Dodatkowo, Manchester City aktywnie działa na rynku transferowym, a w styczniu podpisał umowę z RC Lens na transfer obrońcy Abduqodira Husanova oraz Vitora Reisa z Palmeiras. Fani nie mogą się doczekać nowego wzmocnienia w drużynie, które pomoże w dalszej rywalizacji na europejskiej scenie piłkarskiej.