Ewa Skibińska: "Nie czuję potrzeby bliskiego związku. Najlepiej czuję się sama"
2025-01-17
Autor: Piotr
Ewa Skibińska w rozmowie z Plejadą opowiada o swoim życiu i podejściu do relacji.
Jak mówi, z powodzeniem radzi sobie z życiowymi zakrętami i poddaje refleksji, czy czuje się samotna. Wspomina o swoim stosunku do Kościoła i zastanawia się, czy chciałaby wrócić do serialu "Na dobre i na złe". Dzieli się także kulisami pracy nad nowym serialem "Udar".
W wywiadzie mówi o swojej psychologicznej mantrze "To będzie wspaniały dzień!". Zauważa, że afirmacje mają moc i warto je stosować w codziennym życiu. Zdradza, że ma wiele narzędzi do radzenia sobie z własnymi emocjami, a także trudnościami, które mogą się pojawić w pracy.
"Chociaż jestem dyplomowaną coachką, nie planuję rezygnować z aktorstwa. Lubię obie te formy wyrazu, ale wiem, że mogę się skupić na coachingi, gdy będę miała na to czas" – dodaje.
Skibińska mówi również o relacji z bliskimi, przyznając, że najlepiej czuje się w swoim towarzystwie. "Nie czuję potrzeby bycia blisko z kimś. Czasami bycie samotnym daje więcej radości" – mówi. Chociaż potrafi być zakochana i docenia romantyczne relacje, nie dąży do założenia rodziny.
Odpowiada również na pytania dotyczące upływu czasu. Zmiany w wyglądzie przyjmuje z akceptacją, mówiąc, że starzejąc się, marzy o tym, by żyć pełniej. "Im starsza jestem, tym bardziej chcę doświadczać życia" – dodaje.
Ewa Skibińska wspomina również o uzależnieniach – dzieli się, że jest już 12 lat trzeźwa i ta część jej życia należy do przeszłości. "To zamknięty rozdział, który nie wpływa na moją obecną pracę jako aktorki" – zaznacza. Ewa Skibińska nie boi się kontrowersji związanych z tematem. W kontekście swojej kariery chce pokazać, że można przekształcić negatywne doświadczenia w coś pozytywnego.
Aktualnie w serialu "Udar" gra szefową telewizji, która radzi sobie z trudnościami zawodowymi. Podkreśla znaczenie relacji międzyludzkich i ich wartości w trudnych czasach, wskazując na potrzebę zrozumienia i empatii. Ewa ma też nadzieję, że serial przyczyni się do normalizacji tematów zdrowia psychicznego oraz społeczności LGBT+.
Chociaż Ewa marzy o wielkich rolach, obecnie koncentruje się na małych krokach i celach, które stawia przed sobą. Jej największym marzeniem jest zdrowie dla siebie i bliskich oraz dalszy rozwój zawodowy, który daje jej radość.