
Tragedia we Lwowie: Andrij Parubij zamordowany! Radosław Sikorski wstrząśnięty
2025-08-30
Autor: Andrzej
Wstrząsająca wiadomość z Ukrainy
Zaledwie kilka dni temu świat polityczny Ukrainy został wstrząśnięty tragiczną wiadomością o zamordowaniu Andrija Parubija, byłego przewodniczącego ukraińskiego parlamentu. Radosław Sikorski, szef polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych, wyraził głęboki smutek oraz uznanie dla osiągnięć i wsparcia, jakie Parubij ofiarował Polsce.
Zamach w sercu Lwowa
Andrij Parubij zginął od ośmiu strzałów oddanych przez napastnika, który poruszał się na elektrycznym rowerze. Incydent wydarzył się w centrum Lwowa, co dodatkowo podkreśla dramatyzm sytuacji. Władze Ukrainy już rozpoczęły szeroko zakrojoną operację mającą na celu ustalenie tożsamości sprawcy. Prezydent Wołodymyr Zełenski zapewnił, że wszystkie dostępne siły i środki będą zaangażowane w dochodzenie.
Parubij: Ikona ukraińskiej polityki
Andrij Parubij, który miał 54 lata, był znaczącą postacią w ukraińskiej polityce. Jego kariera zainaugurowała w lwowskiej radzie miejskiej, a następnie wsparł protesty podczas pomarańczowej rewolucji w 2004 roku. Później, po ucieczce prezydenta Janukowycza, objął stanowisko sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Sikorski o Parubiju: Straciliśmy jednego z najlepszych synów Ukrainy
Radosław Sikorski, w osobistym wpisie wezwał do refleksji nad stratą, zaznaczając, że poznał Parubija w 2014 roku. Podczas rewolucji godności, ukraiński polityk odegrał kluczową rolę jako komendant Straży Majdanu. Sikorski podkreślił również, jak bardzo Parubij pomógł Polsce w ewakuacji konsulatu w Sewastopolu w 2014 roku.
Operacja „Syrena” w toku
W odpowiedzi na zamach, ukraińskie służby ogłosiły specjalną operację „Syrena”. Do zachowań śledczych włączono prokuraturę obwodową oraz ekspercką kadrę kryminalistyczną. Wszyscy liczą na szybkie ustalenie sprawcy i wyjaśnienie okoliczności tego poruszającego przestępstwa.
Zamach na Andrija Parubija nie tylko zszokował Ukrainę, lecz także zadziałał jak alarm dla całego regionu. Wychodzi na jaw, jak krucha i niebezpieczna pozostaje sytuacja polityczna w tym kraju.