Technologia

Nowe rozporządzenie dotyczące energii odnawialnej: Spokój szybko zniknął, pojawiły się poważne ostrzeżenia!

2025-09-03

Autor: Tomasz

Nowe przepisy wchodzą w życie!

Właśnie weszło w życie nowe rozporządzenie dotyczące obowiązkowego umarzania tzw. zielonych certyfikatów na lata 2026-2028. Po konsultacjach Ministerstwo Klimatu znacznie złagodziło pierwotne propozycje, ustalając coroczny obowiązek umorzenia na poziomie 9%.

Z historii systemu zielonych certyfikatów

System certyfikatów wsparcia OZE funkcjonuje od 2005 roku i ma zniknąć na początku następnej dekady, chyba że zdarzy się coś niezwykłego. Szef Polskich Sieci Elektroenergetycznych (PSE) sugeruje, aby całkowicie wygasić ten system już w 2029 roku.

Co przyniesie nowe rozporządzenie?

Nowe przepisy, opublikowane 29 sierpnia 2025 roku, precyzują, jak kształtować się będą udziały energii elektrycznej z OZE w kolejnych latach. Obowiązek umorzania certyfikatów nie zmienia się w obliczu rosnącego zapotrzebowania na zieloną energię.

Czym są zielone certyfikaty?

Zielone certyfikaty to świadectwa pochodzenia energii z odnawialnych źródeł, jak wiatr czy biomasa. Firmy sprzedające energię mają obowiązek ich nabywania oraz umarzania w określonych proporcjach, co obciąża koszty końcowych odbiorców.

Nowa propozycja na horyzoncie?

Ministerstwo Klimatu początkowo chciało, aby umorzenia wyniosły 13% w 2026 roku, z coraz mniejszymi wartościami w latach kolejnych. Jednak głosy krytyki z Ministerstwa Aktywów Państwowych (MAP) sugerują, że te zmiany mogą prowadzić do wzrostu cen energii dla końcowych klientów.

Głos branży: Zmiana konieczna!

Wielu przedstawicieli branży, w tym PGE oraz Izba Energetyki Przemysłowej, opowiada się za obniżeniem obowiązku obligacyjnego do 2% na lata 2026-2028, argumentując, że zbyt wysoka wartość certyfikatów może destabilizować sytuację na rynku.

Co ze stabilnością rynku?

Ostatecznie zatwierdzone przez Ministerstwo Klimatu rozporządzenie to obowiązek umarzenia certyfikatów na poziomie 9%. To jednak nie koniec systemu, jaki mamy dziś, bo z brakiem nowych rozwiązań system może funkcjonować jeszcze do 2031 roku.

Wyzwaniami na przyszłość

Jednak wciąż nie ma pewności, czy wszystkie wyprodukowane w tym systemie certyfikaty rzeczywiście dostaną wsparcie. Czeka nas zatem wiele niejasności, zwłaszcza z nadwyżką niewykorzystanych zielonych certyfikatów.

Podsumowanie: Co dalej?

Decyzja rządu w zakresie zamknięcia systemu wsparcia certyfikatów dla OZE jest teraz kluczowa. Ceny certyfikatów mogą bowiem w najbliższych latach znacząco wpłynąć na stabilność rynku energii. To wyzwanie, które wymaga nie tylko przemyślanej strategii, ale również współpracy wszystkich interesariuszy.