Wstrząsające wydarzenie w sercu Norwegii

Sobota, 30 sierpnia, przyniosła tragiczne wieści z centralnej Norwegii. Na międzynarodowej trasie E6 osuwisko zepchnęło samochód z pasażerami prosto do zimnych wód fiordu.

Jedna osoba uratowana, dwie wciąż zaginione

Wśród trzech osób znajdujących się w pojeździe, tylko jedna zdołała się uratować. Ratownicy nieustannie poszukują pozostałych dwóch pasażerów, angażując w akcję helikoptery i nurków z Trondheim.

Zagrożone nie tylko życie, ale i mienie

W pobliżu miejsca tragedii istnieje poważne zagrożenie dla pobliskich zabudowań. Służby kryzysowe informują o kolejnych osuwiskach, co zmusiło szpital w Levanger do ogłoszenia czerwonego alarmu w związku z przygotowaniem na przyjęcie dużej liczby pacjentów.

Zablokowane drogi i transport kolejowy

Główna arteria łącząca północ z południem Norwegii jest całkowicie zablokowana w obu kierunkach. Lawina spaliła nawierzchnię, a ruch na jedynej linii kolejowej w tej części kraju został również wstrzymany. Jak ustalili przedstawiciele służb drogowych, przywrócenie normalnego ruchu zajmie co najmniej kilka dni.

Apel do społeczeństwa

Służby apelują do mieszkańców o ostrożność i pozostanie w domach, aby nie utrudniać działań ratunkowych. Społeczność skupiona jest na poszukiwaniach, a lokalne władze zwołały sztab kryzysowy, aby zapewnić bezpieczeństwo wszystkim mieszkańcom.

Tragedia, która wstrząsnęła Norwegią

To dramatyczne zdarzenie podkreśla siłę natury i związane z nią zagrożenia. Wszyscy z niepokojem czekamy na wieści o poszukiwanych.