Tragedia tuż przed Bożym Narodzeniem. Straciliśmy 26-letnią olimpijkę
2024-12-24
Autor: Katarzyna
14 grudnia, w szwajcarskim Horgen, Sophie Anna Hediger obchodziła swoje 26. urodziny. Niestety, niecały tydzień później, 23 grudnia, dotarła do nas wstrząsająca wiadomość - młoda snowboardzistka zginęła w lawinie w Arosie, popularnym kurorcie narciarskim w kantonie Graubünden.
Organizacje sportowe wyraziły głęboki smutek z powodu tej tragedii. "Jesteśmy oszołomieni, nasze myśli są z rodziną Sophie, której składamy nasze najgłębsze kondolencje" - powiedział Walter Reusser, dyrektor generalny Szwajcarskiego Związku Narciarskiego. "W okresie świątecznym ta strata jest szczególnie dotkliwa. Uczcimy jej pamięć" - dodał.
Sophie Hediger była utalentowaną snowboardzistką specjalizującą się w snowboardcrossie, co jest jedną z najtrudniejszych dyscyplin, w której zawodniczki rywalizują na trasach pełnych przeszkód. Jej najlepsze osiągnięcia obejmowały złoty medal podczas zimowej uniwersjady w 2023 roku w Lake Placid oraz dwa brązowe medale na młodzieżowych mistrzostwach świata w 2016 i 2018 roku.
Hediger brała też udział w Zimowym Festiwalu Młodzieży Europy w 2015 roku, gdzie zdobyła brązowy medal, a w 2022 roku na igrzyskach olimpijskich w Pekinie zajęła siódme miejsce drużynowo i 19. w rywalizacji indywidualnej. Swoje miejsce w Pucharze Świata zajmowała od sezonu 2018/2019.
Pamięć o Sophie Hediger żyje, a jej osiągnięcia pozostaną inspiracją dla wielu młodych sportowców. W obliczu takiej straty, cała społeczność sportowa jednoczy się, by wspierać jej rodzinę i przyjaciół w trudnych chwilach.