Dramatyczna sytuacja na ruchliwej trasie S7

W poniedziałek, tuż przed godziną 13:00, na jednej z głównych arterii komunikacyjnych w Polsce, S7, doszło do wypadku, który wstrząsnął całym regionem. Bus marki Renault, w którym podróżowało czterech mężczyzn, zderzył się z ciągnikiem rolniczym, a następnie uderzył w bariery energochłonne.

Fatalny bilans zdarzenia w Mierzawie

Ślązacy, podróżujący busem w miejscowości Mierzawa, niedaleko Jędrzejowa, ponieśli śmierć na miejscu. Siła zderzenia była tak ogromna, że pojazd został doszczętnie zniszczony, a dla pasażerów nie było żadnej szansy na ratunek. Policja potwierdziła, że bus był zarejestrowany w województwie śląskim.

Kto był na pokładzie busa?

Za kierownicą siedział 51-letni mężczyzna, a jego pasażerami byli jego koledzy w wieku 24, 44 i 59 lat. Obecnie ustalamy, czy mężczyźni wracali z pracy, czy może jechali na nią. Opowiada o tym podkom. Beata Soboń, rzeczniczka policji w Jędrzejowie.

Co było przyczyną wypadku?

Dotychczasowe ustalenia sugerują, że prace drogowe na trasie były odpowiednio oznakowane. Wciąż jest jednak zagadką, dlaczego kierowca busa podczas wyprzedzania zderzył się z ciągnikiem, a następnie wpadł w bariery.

Traktorzysta w szoku, policja prosi o pomoc

Traktorzysta, prowadzący ciągnik, nie odniósł obrażeń i był trzeźwy. Policja apeluje do wszystkich kierowców, którzy przebywali na trasie S7 między Miechowem a Mierzawą około godziny 12:30. Osoby posiadające nagrania z kamer samochodowych proszone są o ich udostępnienie, co może pomóc w wyjaśnieniu okoliczności tragicznego wypadku.