Iga Świątek, aktualna liderka rankingu WTA, przeżyła ostatnio niezwykle trudny okres w swojej karierze. W listopadzie wyszło na jaw, że w jej organizmie wykryto śladowe ilości substancji dopingowych, które miały być wynikiem zanieczyszczonego leku podczas turnieju WTA 1000 w Cincinnati. Na szczęście po dokładnym śledztwie ITIA potwierdziło, że Polka była niewinna, a jej kara okazała się minimalna.

Niestety, Iga musiała przyjąć miesięczne zawieszenie, z którego kilka dni przypadło na grudzień. To spowodowało, że nie mogła wziąć udziału w turniejach w Azji, przez co straciła pozycję liderki rankingu WTA. Choć w Arabii Saudyjskiej nie zdołała zaprezentować się najlepiej, to w turnieju Billie Jean King Cup w Maladze przyczyniła się do sukcesu drużyny.

W obliczu tych wyzwań, Iga Świątek postanowiła działać i otworzyć własną markę. To ważny krok w kierunku budowania własnego wizerunku oraz biznesu. Jak donosi portal "Espresso.com", Polka zarejestrowała swój własny znak graficzny, co oznacza, że zamierza stworzyć coś wyjątkowego na rynku.

Logo, które zaprojektowała, koncentruje się na jej imieniu - "Iga.", które jest wyraźnie eksponowane w pogrubionym czarnym kolorze. Poniżej znajduje się podpis, który jest bardziej stonowany, co może być interesującym zabiegiem kreatywnym. Specjalista z branży designu, Dorian Skrzypnik, zauważa, że projekt ma na celu podkreślenie mocnego i rozpoznawalnego imienia, które ma silną pozycję na arenie międzynarodowej.

Na razie nie wiadomo dokładnie, czym będzie zajmować się nowa marka Igi. Możliwości są niemal nieograniczone - od odzieży tenisowej po kosmetyki czy słodycze. To ambitny projekt, który może zrewolucjonizować rynek sportowy w Polsce. Na pewno wkrótce będziemy świadkami tego, co Iga ma w planach.

W międzyczasie, Polka przygotowuje się do nadchodzącego sezonu, a pierwsze testy odbędą się już podczas United Cup, który startuje wkrótce. To będzie kluczowy moment w jej karierze, a nowo powstała marka może stać się kolejnym etapem jej sukcesu. Jak twierdzi sama Iga, jej celem jest nie tylko odniesienie zwycięstw na korcie, ale również stworzenie czegoś wartościowego dla swoich fanów.