W ostatnich tygodniach w mediach nie milkną plotki dotyczące małżeństwa Lily Allen i Davida Harboura. Para, która uchodziła za jedną z bardziej zgranych w show-biznesie, zaczęła zmagać się z poważnymi kryzysami w relacji. Kolejny sygnał alarmowy brzmi: czy to faktycznie koniec ich miłości?

Kilka dni temu The Mail on Sunday przekazał informację, że Lily miała poważne wątpliwości co do wierności swojego męża. Postanowiła więc to sprawdzić. Zmartwienie okazało się uzasadnione, gdyż David miał rzekomo korzystać z tajnego profilu na aplikacji Raya, która jest przeznaczona dla znanych i majętnych osób. Lily założyła anonimowe konto i miała znaleźć swojego męża wśród użytkowników, co wywołało ogromny ból emocjonalny.

W pewnym momencie, po uzyskaniu dowodów na niewierność Davida, uznali, że ich związek się zakończył. Allen była przekonana, że odkąd poznała Harboura, to nigdy nie spojrzał na żadną inną kobietę. Szokująca wiadomość o ich rozstaniu przyszła do niej, gdy planowali wspólne Święta w Kenii.

Lily, w jednym z odcinków swojego podcastu „Miss Me?”, przyznała szczerze, że przechodzi przez trudny czas. „Nie mogę się skupić na niczym innym, tylko na bólu, przez który przechodzę” - mówiła, podkreślając, jak bardzo ją to przytłacza. Przyznała również, że zmaga się z atakami paniki i rozważa przerwę od życia publicznego.

„Od przyszłego tygodnia znikam na kilka tygodni, ale chcę zapewnić wszystkich, że nie jest to związane z żadnym odwykiem. Nie wróciłam do narkotyków, to nieprawda, że mój mąż znalazł mnie w jakiejś melinie” - wyznała. Lily dodała, że smartfony także nie mają na nią dobrego wpływu i cieszy się, że przez ten czas nie będzie musiała ich używać.

Przypomnijmy, że Lily Allen i David Harbour pobrali się we wrześniu 2020 roku w Las Vegas, gdzie ich cywilną ceremonię poprowadził mężczyzna przebrany za Elvisa Presleya. Od tamtej pory zdawali się być idealnym małżeństwem, ale niestety, życie potrafi pisać inne scenariusze. Na razie nie wiadomo, co przyniesie przyszłość tej parze, ale jedno jest pewne: Lily przeżywa bardzo trudne chwile.