Szymon Hołownia apeluje do Andrzeja Dudy w sprawie ustawy incydentalnej
2025-01-24
Autor: Tomasz
W piątek Sejm uchwalił tzw. ustawę incydentalną, która zasadniczo zmienia sposób orzekania o ważności wyborów prezydenckich w 2025 roku. Zgodnie z nowymi przepisami, to 15 najstarszych stażem sędziów w Sądzie Najwyższym, a nie jak dotychczas - Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, będzie orzekać w tej kwestii. Ustawa czeka teraz na rozpatrzenie w Senacie.
Za uchwałą głosowało 220 posłów, 204 było przeciw, a 20 wstrzymało się od głosu. Sejm nie uwzględnił wniosków PiS o odrzucenie ustawy.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wyraził nadzieję, że Senat szybko przyjmie ustawę, a prezydent Andrzej Duda podpisze ją, traktując to jako ważny krok w przekazaniu władzy. Jak podkreślił, to jedno z kluczowych zadań każdego funkcjonariusza publicznego.
Hołownia wyraził zadowolenie z wyników głosowania, zauważając, że orzekanie o ważności wyborów stanowi fundamentalny element demokratycznego procesu. Dodał, że pierwotna propozycja przygotowana przez klub Polski 2050-TD uległa zmianom, ale zgodził się na nie, jeśli miało to zapewnić bezpieczeństwo wyborów.
Zauważył również, że wśród najstarszych stażem sędziów SN nie ma nikogo powołanego w czasach PRL, co ma świadczyć o niezależności sądownictwa. Wspomniał, że ośmiu z tych sędziów zostało powołanych przez prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Hołownia podkreślił, że zatwierdzenie ważności wyborów przez sędziów nie jest aktami wymiaru sprawiedliwości, lecz wymaga od nich innego podejścia, zgodnego z konstytucją.
Warto zwrócić uwagę, że głównym celem ustawy incydentalnej jest uproszczenie procedur związanych z orzekaniem o ważności przyszłych wyborów prezydenckich oraz zapewnienie politycznej stabilności w prowadzonym procesie wyborczym. Nowe przepisy mają na celu wyeliminowanie wątpliwości dotyczących statusu Izby Kontroli Nadzwyczajnej oraz jej legitymacji do podejmowania decyzji.