Zdrowie

Szpitale w kryzysie: Prof. Flisiak alarmuje o zgonach w wyniku grypy

2025-01-16

Autor: Agnieszka

Fala grypy przybiera na sile, a liczba hospitalizacji rośnie w zastraszającym tempie. Eksperci, w tym prof. Robert Flisiak z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, informują o nawet śmiertelnych przypadkach. - Przez wiele lat nie widzieliśmy takiej skali ciężkich infekcji - podkreśla specjalista.

1. Grypa w ataku

W ostatnich miesiącach sytuacja epidemiologiczna w Polsce znacząco się pogorszyła. Od września do grudnia 2024 roku potwierdzono ponad 3,2 tysiąca przypadków grypy w Podlaskiem, co stanowi alarmujący odsetek zakażeń na skalę kraju. Lekarze zauważają, że liczba pacjentów z objawami grypopodobnymi stale rośnie, a wiele osób stara się leczyć w domach, co może prowadzić do poważnych konsekwencji zdrowotnych.

Dr Katarzyna Krauze-Romejko z Białegostoku ostrzega, że przychodnie są przepełnione, a pacjenci wymagający hospitalizacji pojawiają się codziennie. Prof. Flisiak zauważa, że od połowy listopada szpitale zaczęły być zalewane przypadkami wymagającymi intensywnej opieki.

- Widzimy, że wirus mutuje i nie jest łatwy do przewidzenia. Warto przypomnieć, że w sezonie 2023/2024 tylko 3% społeczeństwa zaszczepiło się przeciwko grypie, co jest drastycznie niskie - dodaje.

2. Szczepienia kluczem do ochrony

Eksperci podkreślają, że szczepienia to najskuteczniejsza metoda przeciwdziałania grypie. Dr n. med. Grażyna Cholewińska z Warszawy zwraca uwagę, że wysoka wyszczepialność jest kluczowa, by chronić szczególnie seniorów, którzy są w grupie największego ryzyka.

- Szczepienie powinno być priorytetem dla osób starszych, które mogą skorzystać z bezpłatnej szczepionki - przypomina specjalistka. Zwiększenie świadomości na temat skutków grypy i jej powikłań, takich jak zapalenie płuc czy problemy neurologiczne, jest niezbędne.

3. Jak minimalizować ryzyko?

Oprócz szczepień, lekarze zalecają przestrzeganie zasad higieny i dystansu społecznego. Noszenie maseczek w miejscach publicznych oraz regularne dezynfekowanie rąk mogą znacząco ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. Prof. Flisiak mówi jasno: - Może wybierasz szczepienie, albo musisz pozostać w domowym areszcie i izolować się od innych. Nie ma innego skutecznego sposobu na ochronę.

Eksperci apelują do społeczeństwa o podjęcie odpowiednich kroków w celu ochrony siebie oraz innych przed tym groźnym wirusem.