W dramatycznym zwrocie wydarzeń, polska prokuratura złożyła akt oskarżenia przeciwko 53-letniemu Nikolayowi M. oraz 59-letniemu Bernardowi Ś., oskarżając ich o działalność szpiegowską na rzecz Białorusi. Zatrzymany Białorusin, znany ze swojego biegłego posługiwania się językiem polskim, przeprowadzał rozpoznanie terenu lotniska wojskowego w Białej Podlaskiej i gromadził informacje o polskich operacjach lotniczych oraz infrastrukturze wojskowej.

Nikolay M., który w latach 2018-2023 prowadził intensywne działania szpiegowskie w województwie lubelskim, miał na celu zbieranie danych dotyczących nie tylko lotnisk, ale również transportu kolejowego oraz przemieszczania sprzętu wojskowego. Dodatkowo, jego aktywność obejmowała ustalanie działań polskich służb specjalnych, co wzbudza poważne zastrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa narodowego.

Na chwilę obecną prokuratura zarzuca Nikolayowi M. działalność wywiadowczą na rzecz obcego państwa, co w świetle polskiego prawa (art. 130 par. 1 KK)kwalifikuje się jako poważne przestępstwo, którego konsekwencją może być do 10-letni wyrok pozbawienia wolności. Prokurator Beata Syk-Jankowska potwierdziła, że podejrzany przyznał się do stawianych mu zarzutów.

Bernard Ś., polski emeryt, również został oskarżony o współpracę z Białorusinem, zasadniczo udzielając mu schronienia i ukrywając jego działania. Wobec niego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci zakazu opuszczania kraju oraz zatrzymania paszportu.

Warto zaznaczyć, że ich zatrzymanie stało się możliwe dzięki ścisłej współpracy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) oraz Służby Kontrwywiadu Wojskowego (SKW). Obaj mężczyźni posiadali rozległe kontakty zarówno handlowe, jak i towarzyskie, co może wskazywać na znaczny poziom infiltracji i powiązań między polskimi a białoruskimi podmiotami.

Eksperci wskazują, że ta sprawa dotyczy nie tylko funkcjonariuszy, ale również większej, alarmującej tendencji do wzmacniania obcej działalności wywiadowczej w Polsce. Takie sytuacje mogą mieć poważne konsekwencje dla bezpieczeństwa narodowego i zaufania obywateli do instytucji państwowych. W obliczu rosnących napięć politycznych w regionie, sprawy takie powinny być w centrum uwagi rządów i służb bezpieczeństwa.