Trybunał Konstytucyjny wydał niespodziewany wyrok dotyczący komisji śledczej badającej wybory kopertowe, zwracając szczególną uwagę na krytyczne niedociągnięcia w uchwale. Sędziowie zidentyfikowali brak precyzyjnego określenia zakresu działania komisji, co narusza artykuł 111 konstytucji. Sędzia Bogdan Święczkowski zaznaczył, że każda sprawa musi być obiektywnie uzasadniona, a nie opierać się na niejasnych przesłankach, takich jak jedynie społeczne przekonania.

W wyroku podkreślono również, że ograniczenie badań komisji jedynie do wydarzeń z 2020 roku jest niewystarczające, gdyż brakuje wskazania kluczowych dat i zdarzeń mających bezpośredni związek z badanym tematem. Święczkowski zauważył, że nieprecyzyjny język uchwały prowadzi do konfliktów kompetencyjnych z innymi organami władzy publicznej.

Sędzia Krystyna Pawłowicz przypomniała, że wyrok TK musi zostać natychmiast ogłoszony w Monitorze Polskim i nie podlega rewizji przez Rządowe Centrum Legislacji.

Warto zauważyć, że komisja śledcza, która badała kontrowersyjne wybory kopertowe, w swoim końcowym raporcie sugerowała, że ówczesny rząd mógł mieć na celu przeprowadzenie wyborów korespondencyjnych w celu reelekcji prezydenta Andrzeja Dudy. W efekcie prac komisji złożono wnioski do prokuratury dotyczące m.in. byłego premiera Mateusza Morawieckiego oraz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i byłej marszałek Sejmu Elżbiety Witek.

Czy ten wyrok zaważy na przyszłości polskiej polityki? Co teraz z komisją śledczą? Zostańcie z nami, aby śledzić najnowsze wydarzenia!