Peter Magyar, lider węgierskiej opozycji z partią Tisza, zaskoczył wszystkich, zdobywając przewagę w sondażach nad obecnym premierem Viktorem Orbanem o 11 punktów procentowych! Nowe badania ujawniają, że aż 46% ankietowanych popiera Magyara, podczas gdy Orban może liczyć jedynie na 39%. Tak duża różnica to prawdziwy cios dla rządzącej partii Fidesz, która od lat dominowała na węgierskiej scenie politycznej.

Co jest jednak przyczyną tak spektakularnego sukcesu Magyara? W ciągu ostatnich kilku miesięcy jego popularność gwałtownie wzrosła, a w momencie, gdy ogłosił swoje przejście do opozycji na początku tego roku, jego nazwisko znały tylko osoby zafascynowane polityką. Teraz już 95% obywateli jego nazwisko jest znane, co świadczy o jego znakomitej kampanii.

Niedawno Peter Magyar publicznie odciął się od rządzących oraz nakreślił swoją wizję polityczną, podkreślając, jak ważne jest przywrócenie zaufania w instytucje państwowe. Warto przypomnieć, że jego wzrost popularności zbiegł się w czasie z kontrowersjami związanymi z byłymi członkami rządu, w tym z decyzją Katalin Novak, byłej prezydent, o ułaskawieniu skazanych za poważne przestępstwa.

Przeprowadzona przez instytut Median analiza pokazuje, że sytuacja polityczna na Węgrzech może się znacznie zmienić. W obliczu rosnącej popularności Magyara oraz licznych skandali z udziałem rządu, wiele osób zastanawia się, czy nadchodzące wybory będą dla Orbana ostatnią szansą na utrzymanie władzy.

Jak potoczą się dalej wydarzenia na węgierskiej scenie politycznej? Czy Viktor Orban, niegdyś niekwestionowany lider, zdoła jeszcze odbudować wizerunek i zyskać zaufanie wyborców? Wszyscy czekają z zapartym tchem na rozwój wydarzeń!