Właśnie zakończył się głośny rozwód Katarzyny Bosackiej i Marcina Bosackiego, trwający 26 lat związek małżeński. W rozmowie z Jastrzębskim Postem, znana dziennikarka szczerze opowiedziała o kulisach tego rozstania oraz o ustaleniach, które poczynili z byłym mężem po zakończeniu małżeństwa.

Rozwód, na który początkowo czekano z niepokojem i obawą o skomplikowaną batalię sądową, zakończył się zaskakująco szybko. Cała sprawa odbyła się w trybie zdalnym i zajęła jedynie 34 minuty! Mimo to, jak przyznała Bosacka, moment ten był dla niej ogromnym szokiem i bardzo przeżyła to rozstanie, co negatywnie wpłynęło na jej zdrowie, prowadząc do znacznej utraty wagi. Jednak, z pomocą psychologa, dziennikarka stara się odzyskać równowagę i powoli układać na nowo swoje życie.

W najnowszym wywiadzie Bosacka wyznała, że kluczem do przejścia przez ten trudny okres była pomoc specjalisty. "Musiałam udać się do psychiatry, który przepisał mi odpowiednie leki, by nie pogubić się w tym ciężkim czasie." Dodała, że w obliczu kryzysów życiowych, takich jak rozwód, warto szukać profesjonalnego wsparcia, podkreślając, że to nie tylko duża odwaga, ale również mądrość.

Zaskakującym faktem jest to, że Bosacka i jej były mąż zawarli umowę, która ma na celu ochronę ich wzajemnej reputacji. "Mamy taką dżentelmeńską umowę, że nie będziemy mówić o sobie źle i niech tak zostanie." To niezwykłe podejście do rozwodu może zaskakiwać, ale ich decyzja, by zachować obustronny szacunek, świadczy o dojrzałości obojga.

Aktualnie, Katarzyna Bosacka oficjalnie potwierdziła, że znalazła nową miłość, co z pewnością jest pozytywną wiadomością w tym trudnym okresie. Kobieta, która stała się symbolem silnych kobiet w polskim show-biznesie, pokazuje, że nawet po najgorszych chwilach można podnieść się i wrócić do życia z nową fasetą.

Nie przegap tych rewelacji! Zobacz, jaka przyszłość czeka Katarzynę Bosacką!