Szokujące statystyki na temat przemocy w Nigerii. Porwania osiągają zdumiewające rozmiary!
2024-12-22
Autor: Piotr
Zgodnie z najnowszym raportem, aż 91% porwań w Nigerii ma związek z żądaniami okupu, co wskazuje na poważny problem przestępczości zorganizowanej. Pozostałe incydenty związane są z motywami politycznymi, przestępczymi lub terrorystycznymi.
Największa skala przemocy występuje w północno-zachodnich i środkowych stanach Nigerii. W tych regionach działa około 5 tysięcy uzbrojonych band, które z porwań uczyniły dochodowy interes. Uzbrojeni młodociani mężczyźni i nastolatkowie wykorzystują kryzys gospodarczy, a braki w finansowaniu policji pogłębiają problem, szczególnie na terenach wiejskich, gdzie przestępstwa są na porządku dziennym.
Dramat lokalnej społeczności nasilił się po ostatnich wydarzeniach, gdzie ponad 50 kobiet zostało porwanych w północno-zachodnim mieście Kakin Dawa w stanie Zamfara. Świadkowie donoszą, że zbiry z karabinami szturmowymi przeszukiwały domy, wyciągając kobiety z rąk ich rodzin.
Niestety, to nie jest jedyny przypadek. W marcu ubiegłego roku z rąk uzbrojonych napastników ucierpiało ponad 130 uczniów w mieście Kuriga. Przypadki te ujawniają nie tylko problemy z bezpieczeństwem, ale także bezsilność władz w przeciwdziałaniu rosnącym aktom przemocy.
W Nigerii działają nie tylko zorganizowane grupy przestępcze, ale także islamistyczne ugrupowanie Boko Haram, które zyskało światowy rozgłos w 2014 roku po porwaniu 276 uczennic ze szkoły w Chibok, w północno-wschodnim stanie Borno. Wiele z porwanych dziewcząt nigdy nie wróciło do domu, a te, które udało się uwolnić, często były zmuszane do małżeństw z członkami grupy.
Z niedawnego raportu nigeryjskiego biura statystycznego wynika, że w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy "z powodu braku bezpieczeństwa" zginęło ponad 600 tysięcy Nigeryjczyków. Z raportu wynika, że aż 70% gospodarstw domowych zgłosiło przynajmniej jeden przypadek morderstwa, a 33% z tych spraw dotyczyło zabójstw dokonanych przez nieznane osoby.
Przemoc w Nigerii to nie tylko kwestia lokalna, ale problem, który wymaga międzynarodowej uwagi i zaangażowania. Czy świat usłyszy wołanie o pomoc z Nigerii? To pytanie pozostaje otwarte. W sytuacji, gdy skala przemocy rośnie, pozostaje tylko mieć nadzieję, że wkrótce podejmowane będą skuteczne działania w celu ochrony obywateli i przywrócenia bezpieczeństwa.