Kraj

Szokujące plany. Romanowski bez pensji?!

2024-12-31

Autor: Agnieszka

Europosłanka Kamila Gasiuk-Pihowicz zapowiedziała wprowadzenie projektu ustawy, która może pozbawić Marcina Romanowskiego, posła PiS, wynagrodzenia z tytułu pełnienia mandatu. Na swoim koncie na platformie X napisała: "Zbieg (Marcin) Romanowski zostanie pozbawiony pieniędzy z Sejmu. Dziś Koalicja 15 X złożyła projekt ustawy uznający takich uciekinierów za zaprzestających wykonywania mandatu posła lub senatora. Niech mu Orban płaci."

Proponowana ustawa ma na celu ukaranie parlamentarzystów, którzy w obliczu postawionych zarzutów decydują się na opuszczenie kraju. Obecnie przepis ten nie obejmuje sytuacji, w których posłowie czy senatorowie ukrywają się przed organami ścigania po wydaniu postanowienia o aresztowaniu. To budzi wiele kontrowersji i pytań o granice odpowiedzialności posłów.

Projekt ustawy ma również na celu zablokowanie dostępu parlamentarzystów do uprawnień socjalnych, takich jak wynagrodzenie czy diety parlamentarne. Ustawa ma wejść w życie z dniem następującym po jej ogłoszeniu.

19 grudnia rząd Węgier przyznał Marcinowi Romanowskiemu azyl, co było wynikiem wcześniejszego postawienia mu zarzutów, m.in. dotyczących machinacji związanych z dotacjami z Funduszu Sprawiedliwości. Używając swojego stanowiska, Romanowski miał rzekomo manipulować wynikami konkursów na multimilionowe dotacje w czasie, gdy był wiceministrem sprawiedliwości.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia zareagował natychmiast, polecając odpowiednim służbom zbadać, jak najszybciej zakończyć wypłacanie wynagrodzenia Romanowskiemu.

W kontekście przyznania azylu, obrońca Romanowskiego, mec. Bartosz Lewandowski, wskazywał na naruszenia praw i wolności swojego klienta przez polski rząd oraz prokuraturę, która rzekomo ingeruje w śledztwa polityczne. Romanowski obawia się o sprawiedliwość w Polsce, twierdząc, że część sędziów jest zbyt mocno związana z polityką.

Śledztwo Prokuratury Krajowej dotyczące Romanowskiego trwa od lutego 2024 roku i obejmuje wiele wątków. Prokuratura zarzuca mu m.in. przywłaszczenie ponad 107 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości oraz oszustwa związane z ustawianiem konkursów i dotacji. Ostatnio szef prokuratury Dariusz Korneluk zapowiedział kolejne zarzuty, co może zwiększyć napięcie wokół tej afery.

Romanowski, dotknięty tymi oskarżeniami, nim opuścił Polskę, miał podejmować działania w celu zatuszowania przestępstw, co tylko potęguje niepokój obywateli oraz wzmożone zainteresowanie ze strony mediów.

Czy ta sprawa rozwinie się w kierunku kolejnych skandali politycznych? Czas pokaże!