Rozrywka

Szokująca prawda o 14-letnim Henrym Tadeuszu. Dlaczego Alicja Bachleda-Curuś odkrywa jego językowe problemy?

2024-09-20

Alicja Bachleda-Curuś, znana związek z irlandzkim aktorem Colinem Farrellem, z którym wychowała syna, Henry'ego Tadeusza, znowu znajduje się w centrum uwagi mediów. Henry, który ma już 14 lat, ostatnio towarzyszył ojcu na premierze serialu "Pingwin" w Nowym Jorku, co ponownie wzbudziło zainteresowanie dziennikarzy.

Młody Henry Tadeusz mieszka na stałe w Stanach Zjednoczonych, gdzie uczęszcza do szkoły i codziennie posługuje się językiem angielskim. Niestety, mimo wysiłków ze strony matki, nie mówi płynnie po polsku. Alicja postanowiła wytłumaczyć, dlaczego tak się dzieje oraz jakie wyzwania towarzyszą wychowaniu dziecka w wielojęzycznej rodzinie.

W rozmowie z tygodnikiem "Życie na gorąco" aktorka ujawnia, że mimo jej starań, język polski nie jest dla Henry'ego naturalny. "Zależało mi, aby mówił głównie po polsku, ale łatwiej przychodził mu angielski. Przede wszystkim chciałam się z nim jak najszybciej porozumieć, więc poszłam na kompromis" – wyznała.

Sytuacja, w której znalazł się Henry, nie jest rzadkością w rodzinach wielojęzycznych. Wiele dzieci, które dorastają w takich środowiskach, boryka się z podobnymi problemami. Alicja podkreśla, że Henry stara się uczyć pojedynczych zwrotów po polsku, szczególnie podczas wizyt u dziadków. "Przygotowuje sobie całe wypowiedzi, na przykład przed wizytą u dziadków, co bardzo go cieszy" – dodała.

Warto również zaznaczyć, że Alicja angażuje się w promowanie polskiej kultury i języka, organizując wizyty w Polsce, co ma na celu wzmocnienie językowych umiejętności syna. Choć droga do płynnego posługiwania się językiem polskim jest jeszcze długa, to rodzice mogą być dumni z każdego postępu.

Oczywiście, pytanie, czy Henry Tadeusz w przyszłości nauczy się mówić po polsku płynnie, pozostaje otwarte. Czy talent po mamie i tatusiu sprawi, że Henry zaskoczy wszystkich swoimi językowymi umiejętnościami? Czas pokaże!