Porwanie Deana Skurki w Toronto

Dean Skurka, znany jako szef firmy WonderFi, specjalizującej się w obrocie aktywami cyfrowymi, stał się ofiarą porwania w centrum Toronto. Zgodnie z informacjami podanymi przez portal CBC, w środę po południu został zmuszony przez napastników do wejścia do samochodu. Porywacze zażądali niezwykle wysokiego okupu w wysokości miliona dolarów kanadyjskich, co w przeliczeniu daje ponad 2,8 miliona złotych. Uwaga: wpłaty dokonano w kryptowalucie! Po zapłacie, Skurka został uwolniony i wypuszczony w jednym z parków w zachodniej części miasta.

Reakcja i zapewnienia WonderFi

Dean, w wiadomości do portalu CBC, podkreślił, że „bezpieczeństwo i ochrona wszystkich pracowników WonderFi jest najważniejsza”. Dodał również, że „fundusze i dane klientów pozostają nienaruszone”, co może być ulgą dla inwestorów.

Wyniki finansowe WonderFi

WonderFi, firma notowana na giełdzie w Toronto, ogłosiła wcześniej tego dnia, że osiągnęła imponujące przychody w wysokości 41 milionów dolarów kanadyjskich za trzeci kwartał 2023 roku, co oznacza wzrost o 153% w porównaniu do tego samego okresu w ubiegłym roku. Ta wiadomość, choć pozytywna, została przyćmiona przez dramatyczne wydarzenia związane z porwaniem.

Reakcje na porwanie i jego skutki

Warto zaznaczyć, że WonderFi jest właścicielem lub współwłaścicielem kilku firm zajmujących się handlem kryptowalutami, transakcjami oraz depozytami. Akcje firmy w czwartek na zamknięciu sesji osiągnęły wartość 16 centów, w ciągu ostatniego roku notując szczyt na poziomie 34 centów.

Rosnące zagrożenie przestępczości w kryptowalutach

Ekspert ds. bezpieczeństwa, Jameson Lopp, zauważył, że z powodu wzrostu wartości kryptowalut, przestępczość związana z tą przestrzenią staje się coraz bardziej powszechna. „Porwanie Skurki jest co najmniej 171 takim przypadkiem przestępczym związanego z kradzieżą cyfrowych walut”, stwierdził Lopp. Obawy o bezpieczeństwo osób związanych z branżą kryptowalutową nigdy nie były tak aktualne.

Przyszłość związana z bezpieczeństwem w branży kryptowalutowej

Czy to incydent zmieni sposób, w jaki branża kryptowalutowa podchodzi do bezpieczeństwa? Czy inwestorzy będą musieli obawiać się więcej napaści? Czas pokaże, ale jedno jest pewne: świat kryptowalut nie jest tak bezpieczny, jak się wydaje!