Szefowa dyplomacji UE ostrzega: przygotujcie się na wojnę z Rosją! Zaskakująca data ataku Putina!
2025-01-22
Autor: Jan
Kaja Kallas, szefowa europejskiej dyplomacji, na dorocznej konferencji Europejskiej Agencji Obrony (EDA) wezwała kraje Unii Europejskiej do pilnych przygotowań na potencjalny atak Rosji, który może nastąpić już w 2028 roku. Kallas wskazała, że Kreml planuje "przetestować" gotowość obronną Unii w ciągu najbliższych kilku lat, co powinno być powodem do natychmiastowego działania.
Zwracając uwagę na różnicę w wydatkach obronnych, Kallas podkreśliła, że Rosja obecnie przeznacza na obronność blisko pięć razy więcej niż średnia w UE (9% PKB w porównaniu do 1,9% PKB w Unii). Rosyjskie zakłady zbrojeniowe produkują w ciągu zaledwie trzech miesięcy taką ilość broni i amunicji, jakiej UE nie jest w stanie wytworzyć przez cały rok.
"Brak inwestycji w zdolności wojskowe Europy wysyła niebezpieczny sygnał dla agresora: słabość go prowokuje" - zaznaczyła Kallas. Dodała, że Rosja, pomimo kryzysu gospodarczego i wojskowych strat, wciąż stanowi zagrożenie, a wsparcie dla Ukrainy jest kluczowe dla stabilności całego regionu.
Warto zauważyć, że łączna gospodarka państw członkowskich UE jest 17 razy większa niż rosyjska, co stwarza ogromny potencjał do zwiększenia wydatków obronnych. Kallas podkreśliła, że UE nie może pozwolić na to, by Putin poczuł się pewnie i wezwała do działań, które powstrzymają Rosję, zanim zdecyduje się na otwartą agresję.
"Czas nie jest po stronie Rosji, jednak nadal robimy zbyt mało. Musimy poprawić nasze zdolności obronne i współpracować z sojusznikami, takimi jak USA, NATO i Wielka Brytania" - podsumowała szefowa dyplomacji.
Rosyjski minister obrony Andriej Biełousow również zaapelował o przygotowania wojskowe, podkreślając, że obecne wysiłki nie są wystarczające, a konfrontacja może trwać jeszcze wiele lat. Sekretarz generalny NATO, przemawiając w Brukseli, wskazał na długoterminowe zagrożenie ze strony Rosji i konieczność wzmocnienia obrony.
Członkowie NATO zwracają uwagę na rosnące wydatki militarne Rosji, które do 2025 roku mogą sięgnąć nawet 7-8% PKB, co byłoby najwyższym poziomem od czasów zimnej wojny. W światle tych wydarzeń, Europa musi działać szybko, aby nie dać się zaskoczyć i być gotowa na potencjalny konflikt. To nie tylko kwestia bezpieczeństwa, ale również przyszłości stabilności regionu. Czy Europa jest naprawdę gotowa na to wyzwanie?