We wtorek TVN24 poinformowało o odkryciu ciał dwóch mężczyzn w Lubinie. Policja potwierdziła, że sytuacja miał charakter kryminalny, co wywołało ogromne zaniepokojenie w lokalnej społeczności. Ciała znaleziono w mieszkaniu przy ulicy Sokolej.

W środę śledczy ujawnili więcej szczegółów dotyczących tej tragicznej sytuacji. Jak podał "Fakt", obie ofiary to mężczyźni w wieku 29 i 30 lat, którzy mieli rany postrzałowe głowy. Dotychczas nikt nie został zatrzymany w tej sprawie, a śledztwo trwa w najlepsze.

Policja zabezpieczyła broń oraz amunicję, a według informacji rzeczników prokuratury, jeden z mężczyzn posiadał pozwolenie na broń. To może skomplikować sprawę, ponieważ wskazuje na możliwość premedytacji.

Dramatyczne okoliczności odkrycia: ciała znalazł członek rodziny

Jak podaje Liliana Łukaszewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy, ciała mężczyzn zostały odkryte przez krewnego jednego z nich, który zaniepokoił się brakiem kontaktu. Ostatni raz mieli się widzieć poprzedniego wieczora. Oględziny miejsca zdarzenia trwały przez całą noc i zakończyły się dopiero w noworoczne popołudnie. Ta smutna sytuacja wywołuje wiele pytań wśród mieszkańców Lubina oraz lokalnych mediów.

Czy w tej strasznej tragedii kryje się jeszcze więcej tajemnic? To pytanie, na które odpowiedzi mogą przynieść tylko dalsze śledztwa.