W Moskwie, przywódca Rosji Władimir Putin oraz prezydent Iranu Masud Pezeszkian podpisali przełomowe porozumienie o strategicznym partnerstwie, które ma trwać przez 20 lat. Umowa obejmuje szeroki wachlarz współpracy, w tym handel, wojsko, naukę, edukację oraz kulturę, co wskazuje na zacieśnienie relacji między oboma krajami w obliczu rosnących napięć międzynarodowych.

Zapowiadane porozumienie zostało zawarte zaledwie przed inauguracją Donalda Trumpa jako prezydenta USA, co budzi zainteresowanie w kontekście jego zapowiedzi surowszej polityki wobec Iranu. Kreml jednak zaprzecza, że podpisanie umowy jest powiązane z tą inauguracją, twierdząc, że było to planowane od dłuższego czasu.

Warto zaznaczyć, że po II wojnie światowej Moskwa i Teheran utrzymywały stosunki raczej obojętne, jednak w ostatnich latach ich sojusz zacieśnił się, szczególnie w kontekście wspierania reżimu Baszara al-Asada w Syrii. Iran zaczął również dostarczać Rosji wsparcie militarne, w tym drony Shahed, co dodatkowo zacieśnia więzi między oboma państwami.

Umowa między Rosją a Iranem nabiera szczególnego znaczenia w świetle sankcji nałożonych przez Zachód w związku z irańskim programem nuklearnym. Współpraca tych dwóch krajów oraz Chin ma na celu osłabienie wpływów USA na Bliskim Wschodzie i na świecie, co budzi obawy wśród państw zachodnich.

Z analizy ekspertów wynika, że w opozycji do zachodnich wartości i hegemonii, w ostatnich latach zrodziła się nieformalna oś Pekin-Moskwa-Teheran, która staje się realnym zagrożeniem dla międzynarodowego porządku. Próby obalenia zachodniej dominacji mogą doprowadzić do jeszcze większych napięć i destabilizacji w wielu regionach świata.

Zróżnicowanie aktywności Rosji i Iranu, ich wspólny interes w przeciwdziałaniu wpływom USA oraz możliwość wymiany technologii i zasobów wojskowych mogą zmieniać geopolityczną mapę świata w nadchodzących latach. Czy sojusz ten wpłynie na przyszłość relacji międzynarodowych? To pozostaje do zobaczenia.