Rosjanie w pułapce wojen: Statystyki, które przerażają!
2025-01-17
Autor: Tomasz
W obliczu trwającej wojny w Ukrainie, Rosjanie doświadczają coraz większego stresu i lęku, co przekłada się na wzrost sprzedaży leków przeciwdepresyjnych. W 2024 roku sprzedaż tych leków osiągnęła niewiarygodne 16,1 miliona opakowań, co oznacza wzrost o 16,8% w porównaniu z rokiem poprzednim. To zjawisko jest niepokojące i nie ma oznak, że trend ten ma się zmienić. Dla porównania, w szczytowym roku 2022 sprzedano 13 milionów opakowań, co już wtedy było alarmujące.
Centrum Rozwoju Zaawansowanych Technologii (CRPT) zauważa, że zapotrzebowanie na leki przeciwdepresyjne w 2024 roku wzrosło o 22% rok do roku, a ich wartość sprzedaży osiągnęła 13,5 miliarda rubli, co oznacza wzrost o 31,9%. Wzrost ten jest szczególnie alarmujący, gdyż według Rosstatu ceny leków wzrosły średnio o 11%, znacznie przekraczając ogólną inflację w kraju, która wyniosła 9,5%.
Popyt na te leki wzrósł dramatycznie po inwazji Rosji na Ukrainę. W pierwszych tygodniach konfliktu, od 28 lutego do 6 marca 2022 roku, sprzedaż wyniosła 577,6 tys. opakowań, co stanowi potrójny wzrost w porównaniu do tego samego okresu rok wcześniej.
Jak zauważa dystrybutor CV Protek, na półkach aptecznych brakuje popularnych leków, co wskazuje na kryzys w dostawach. Przykładem jest lek Zoloft, który zniknął z moskiewskich aptek na początku 2025 roku. Warto dodać, że od jesieni 2022 roku, z powodu problemów logistycznych, lek ten był przez długi czas niedostępny.
Mimo okresowych braków nie można mówić o całkowitym niedoborze leków, jak twierdzi Denis Krasilnikov. Psychiatra Wiaczesław Filashikhin dodaje, że na rynku dostępne są inne środki z substancją czynną sertraliną. W całym kraju całkowita podaż leków przeciwdepresyjnych wzrosła o 20% do 25,9 miliona opakowań, co odzwierciedla zmieniające się podejście społeczeństwa do zdrowia psychicznego. „Coraz więcej pacjentów z depresją zaczyna odwiedzać specjalistów zamiast polegać na tradycyjnych metodach leczenia” - podkreśla Nikołaj Bespałow, dyrektor w RNC Pharma.
Rosjanie żyją w nieustannym lęku, a liczby te jednoznacznie pokazują, jak dramatycznie zmienia się ich codzienność, co staje się przedmiotem międzynarodowej uwagi.