Szokujący incydent przy lądowaniu

Noc z 24 sierpnia przyniosła zaskakujące problemy dla pasażerów lotu Ryanair z Gdańska do Bratysławy. W wyniku zakłóceń sygnału GPS samolot był zmuszony do awaryjnego lądowania w Wiedniu, gdzie zatankowano maszynę przed dalszą próbą lądowania w Bratysławie. Dopiero około godziny 3 nad ranem udało się osiągnąć cel. Pasażerowie byli zszokowani, kiedy załoga poinformowała ich o awarii nawigacji GPS oraz systemów nawigacyjnych na lotnisku.

Geopolityczne zagrożenia na horyzoncie

Słowackie władze potwierdziły, że tego dnia rzeczywiście wystąpiły niezwykłe zakłócenia sygnału GPS nad lotniskiem. Media spekulują, że incydent mógł być powiązany z działaniami Rosji. Wcześniejsze przypadki dezinformacji sugerują, że Moskwa dysponuje urządzeniami zakłócającymi rozmieszczonymi w obwodach kaliningradzkim, pskowskim i leningradzkim, choć Rosjanie twierdzą, że stosują je wyłącznie do obrony przed ukraińskimi dronami.

Działania NATO w obliczu zagrożeń

Incydent w Bratysławie to nie jedyny przypadek. Podobne zakłócenia dotknęły również lotę z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen do Bułgarii. Kontrolerzy musieli w ostatniej chwili przełączyć systemy nawigacyjne samolotu, aby zapewnić bezpieczne lądowanie. Sekretarz generalny NATO, Mark Rutte, zapewnił, że sojusz „traktuje to bardzo poważnie” i intensyfikuje działania w kierunku ochrony przed hybrydowymi zagrożeniami. "Pracujemy dniem i nocą, aby zapobiec podobnym incydentom w przyszłości" – dodał.

Co dalej?

Pasażerowie i władze lotnicze na całym świecie śledzą te wydarzenia, które mogą wpłynąć na przyszłe loty i bezpieczeństwo w przestrzeni powietrznej. Jakie będą konsekwencje dla międzynarodowych relacji? Jedno jest pewne – tematy związane z bezpieczeństwem lotnictwa oraz zakłóceniami sygnałów GPS stają się coraz ważniejsze w obecnych czasach.