
Słodko-gorzkie ostrzeżenie: Siostra zakonna padła ofiarą oszustów!
2025-08-22
Autor: Anna
Niezwykła historia z Kutna
19 sierpnia wydarzyło się coś, co wstrząsnęło lokalną społecznością. Siostra zakonna odebrała telefon od oszusta, który podszył się pod policjanta. Ten zaskakujący incydent sprawił, że zaniepokojona siostra opuściła swój dom zakonny w Kutnie, twierdząc, że musi pilnie wyjechać.
Przestępcza pułapka
Oszust miał na celu wyłudzenie pieniędzy. Siostry zakonne z Zgromadzenia Siostr Pasjonistek Świętego Pawła od Krzyża natychmiast rozpoczęły poszukiwania, nieufne względem tajemniczego telefonu. Powiadomiono także policję, a w okolicy rozpoczęto szerokie działania mające na celu odnalezienie zaginionej.
Komplikacje z życia codziennego
Zaginięcie mogło mieć poważne konsekwencje, biorąc pod uwagę, że zaginiona codziennie pomagała kobietom w trudnej sytuacji, w tym tym związanym z prostytucją. To właśnie ta łączność z niesprawiedliwościami społecznymi mogła uczynić ją celem dla przestępców.
Szczęśliwy finał, ale nie bez konsekwencji
Na szczęście, po kilku dniach siostra została odnaleziona w Warszawie. Choć nie ucierpiała fizycznie, okazało się, że padła ofiarą znacznego oszustwa. Została zmanipulowana, a jej oszczędności przepadły.
Jak oszust był wiarygodny?
Oszuści potrafili wykorzystać psikologię. Podszywając się pod funkcjonariusza, oszust ostrzegł siostrę, że jej konto bankowe jest zagrożone i należy wykonać decyzje, aby uniknąć oszustwa. Niestety, uwierzyła w te kłamstwa i dokonała przelewów na obce konta, co kosztowało ją kilkaset tysięcy złotych.
Policja w akcji!
Dzięki szybkiej reakcji policji z Kutna i Warszawy, udało się powstrzymać dalsze straty. Policjanci zaczęli prowadzić śledztwo w tej sprawie, a także apelować do społeczeństwa o ostrożność.
Jak się bronić przed oszustami?
Policja przypomina: nigdy nie ufaj telefonicznym informacjom o rzekomych działaniach. Nie przekazuj pieniędzy, nie otwieraj kont i nie daj się zmylić zmanipulowanym informacjom.
W przypadku wątpliwości natychmiast skontaktuj się z bliskimi lub zgłoś sprawę policji! Pamiętaj, że twoje bezpieczeństwo jest najważniejsze.
"Apelujemy o szczególną ostrożność w podejmowaniu decyzji finansowych! W razie podejrzeń, dzwoń na numer alarmowy 112!" – podsumowuje aspirant Daria Olczyk, rzeczniczka policji.