Skandaliczne słowa senatora Witkowskiego. Tak skomentował jazdę pod wpływem
2024-12-24
Autor: Piotr
W ostatnich dniach w Polsce rozpętała się burza komentarzy po kontrowersyjnych słowach senatora Waldemara Witkowskiego. Na antenie wyraził on opinie, które wielu uznało za skandaliczne, dotyczące jazdy po alkoholu. Witkowski, reprezentujący Unię Pracy, stanął w obronie żony Ryszarda Kalisza, Dominiki K., która została przyłapana na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu.
— Przykre, ale... każdemu się zdarza. W Polsce jest taka tradycja. Nie ona pierwsza i pewnie nie ostatnia. Nie powinno tak być, ale zdarza się każdemu. Niech się uderzy w pierś ten, kto tego kiedyś nie czynił — stwierdził senator Witkowski, szokując zebranych na antenie.
Nie tylko dziennikarze byli wstrząśnięci tą wypowiedzią. Reakcje internautów posypały się momentalnie. "Nie powiem, szczerość Pana senatora wywaliła mnie z butów, aż strach zapytać, o czym nie mówi..." — skwitował Grzegorz Nowowiejski z Partii Nowa Nadzieja. "Dla uprzywilejowanych tradycja, dla przeciętnego człowieka przestępstwo. Prawo powinno być dla wszystkich jednakowe" — dodał.
Warto zauważyć, że według statystyk, jazda pod wpływem alkoholu jest jednym z głównych źródeł wypadków drogowych w Polsce, co tylko podkreśla powagę sytuacji. Każdego roku w naszym kraju ma miejsce wiele tragedii związanych z nietrzeźwymi kierowcami. W obliczu takich danych, wypowiedzi polityków, które mogą bagatelizować ten problem, budzą jeszcze większe kontrowersje. W społeczeństwie coraz częściej pojawiają się głosy, że tego typu komentarze powinny być publicznie potępiane, a konsekwencje prawne dla nietrzeźwych kierowców zaostrzone.
Reakcje ze strony przedstawicieli innych partii oraz społeczeństwa pokazują, że temat jazdy pod wpływem alkoholu staje się coraz bardziej istotny i kontrowersyjny nie tylko w kontekście prawnym, ale również etycznym. To, co mówi senator Witkowski, może być traktowane jako przyzwolenie na łamanie prawa, co budzi poważne zastrzeżenia względem moralności i odpowiedzialności polityków.